Zarówno średnie miesięczne temperatury powietrza, jak i miesięczne sumy opadów atmosferycznych zimą w całym kraju powinny kształtować się w zakresie normy wieloletniej – przekazał IMGW w eksperymentalnej długoterminowej prognozie. Synoptycy są niemal pewni, że pierwszy atak chłodu nadejdzie już w czwartek.
W grudniu najzimniej ma być w Zakopanym. Średnia temperatura ma być ujemna, nawet do minus 3 stopni Celsjusza. Mrozu nie muszą się obawiać mieszkańcy zachodniej Polski. W Szczecinie średnia może wynieść nawet 3 stopnie na plusie.
W styczniu temperatury też mają się mieścić w zakresie średniej z trzydziestu lat (1991-2020). Wyższe niż zazwyczaj są jednak prognozowane opady w północnej Polsce. W Koszalinie może to oznaczać od 6 cm na metr kwadratowy. Także w Gdańsku, gdzie zazwyczaj opady są niższe niż w innych miastach, ma porządnie popadać.
Luty ponoć niczym nas nie zaskoczy. Polskim „biegunem zimna” mają pozostać Suwałki, a szczecinianie mogą się spodziewać lekko dodatnich temperatur. Prawdziwym zaskoczeniem ma być dopiero marzec. IMGW prognozuje, że atmosferyczna wiosna wyprzedzi kalendarzową i w całym kraju będzie cieplej niż zwykle, choć deszczowo.
Na pierwszy atak zimy musimy być przygotowani już w połowie tygodnia.
„Od czwartku zmiana pogody, będzie więcej słońca, ale chłodno. Temperatura spadnie poniżej zera i na północy kraju może pojawić się deszcz ze śniegiem i śnieg” – poinformował IMGW.