Ruch Marka Materka chce zmian w kwestii sposobu wyboru marszałków oraz w funkcjonowaniu urzędów wojewódzkich. Marek Materek postuluje też całkowitą likwidację powiatów. Jego zdaniem inne ugrupowania nie podejmują tego tematu, ponieważ jest on dla niech niewygodny z powodu dużej liczby etatów politycznych w radach powiatów.
Prezydent Starachowic podkreślił, że jednym z głównych celów jego ruchu jest doprowadzenie do tego, by marszałkowie byli wybierani w wyborach bezpośrednich przez mieszkańców danego regionu a nie przez radnych sejmiku.
– Podobnie jak wybierani są wójtowie, burmistrzowie, czy prezydenci, wybierani byliby marszałkowie, którzy staliby się lokalnymi premierami. Byłaby to osoba najważniejsza i najbardziej decyzyjna w danym województwie. Jeśli obywatele nie będą zadowoleni z jego rządów to będą mogli go odwołać w referendum – mówił.
Marek Materek stwierdził także, że obowiązujący podział administracyjny doprowadza często do dublowania zadań i funkcji poszczególnych urzędów. Jego zdaniem o wiele lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie dwupoziomowego podziału samorządu terytorialnego – na gminy oraz urzędy marszałkowskie. Miałyby one przejąć część kompetencji likwidowanych powiatów. Przykładowo promocja, kultura, sport, czy też turystyka miałyby być pod jurysdykcją gmin. Z kolei marszałkowie mieliby być odpowiedzialni za utrzymanie szpitali. Ich zadaniem byłoby również tworzenie sieci placówek medycznych, co miałoby przyczynić się do oszczędności i optymalizacji wykorzystania kadry medycznej.