Policja wyjaśnia okoliczności bójki dwóch uczennic z powiatu tatrzańskiego, do której doszło we wtorek na zakopiańskiej Równi Krupowej. Świadkami brutalnej bijatyki był tłum gapiów. Nikt nie zareagował.
Policja ustaliła już uczestniczki bijatyki i identyfikuje osoby przyglądające się – przekazał rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek.
„Pierwsze rozmowy z uczestniczkami zajścia już zostały przeprowadzone przez zespół, który zajmuje się na co dzień patologią wśród nieletnich. Są to uczennice różnych szkół z powiatu tatrzańskiego. Spotkaliśmy się z tymi dziewczynami, które nawzajem naruszyły swoją nietykalność. Policja rozmawiała też z pedagogami szkolnymi. Sprawa jest w naszym szczególnym zainteresowaniu. Zabezpieczyliśmy nagrania z monitoringu i będziemy identyfikowali osoby, które były świadkami tego zdarzenia i nie zareagowały. Na nagraniu słychać wręcz zagrzewanie do bijatyki. To naganne zachowanie, ponieważ mogło dojść do tragedii, a powinnością osób dorosłych jest stosowne reagowanie na takie zdarzenia” – wyjaśnił rzecznik policji.
Informacja o podejrzanym zgromadzeniu młodzieży i bójce na zakopiańskiej Równi Krupowej dotarła na policję przez straż miejską, która zaobserwowała zajście na miejskim monitoringu. Po przyjeździe patroli, na miejscu nie było już nikogo.
Młodzież borykająca się z problemami lub konfliktami z rówieśnikami powinna zwrócić się do szkolnych pedagogów.