Dziś (czwartek, 13 kwietnia) Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. 83 lata temu NKWD wymordowało strzałem w tył głowy prawie 22 tysiące obywateli polskich wziętych do niewoli. W Kielcach obchody rocznicowe rozpoczęły się od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy przed pomnikiem katyńskim na Cmentarzu Partyzanckim.
Anna Łakomiec, prezes Stowarzyszenia Kielecka Rodzina Katyńska podkreśla, że pamięć o tych wydarzeniach trwa i musi być przekazywana.
– 13 kwietnia 1943 r. odkryto w Katyniu doły śmierci. Do 1989 r. nie mogliśmy głośno mówić o naszych ojcach i dziadkach, dlatego mając teraz możliwość, musimy te historie przekazywać z pokolenia na pokolenie. Mojej babci brat to kpt. Władysław Kruk, który leży w Charkowie, a część jej rodziny została wywieziona na Sybir. Jestem wnuczką Sybiraków, więc jest to dla mnie dzień szczególny – przyznaje.
Dr Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej zaznacza, że w tym dniu wspominamy zbrodnie popełnione na Wschodzie.
– W latach 1937-38 mniejszość Polska została zlikwidowana w liczbie ponad 111 tys. osób. Potem, pomiędzy 1940, a 1941 r. mieliśmy cztery deportacje i ok. 320 tys. osób zostało wysłanych na Sybir. Zginęli, bo byli Polakami, bo byli przywódcami narodu. Zginęła tam elita, Stalin mówił, że „trzeba odciąć Polakom głowę”. Przez lata tę zbrodnię ukrywano, a kiedy w 1943 r. Niemcy odkryli doły śmierci, Rosjanie chcieli przerzucić winę właśnie na nich. Musimy pamiętać, że dziś jest to krzyk zza grobu, krzyk o prawo i pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców – wyjaśnia.
Kwiaty na Cmentarzu Partyzanckim w Kielcach złożyli także przedstawiciele władz miasta, województwa, a także przedstawiciele służb mundurowych.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz uważa, że należy docenić fakt, iż żyjemy w wolnym państwie i możemy głośno mówić o naszej historii.
– Pamiętam, że kiedyś nie można było mówić o Katyniu, a teraz te prawdy cały czas odkrywamy i je przeżywamy. Pamięć o bohaterach musi cały czas trwać, szczególnie patrząc na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Gen zabijania w Rosji nie zginął i jest przekazywany z pokolenia na pokolenie, nawet w XXI wieku – dodaje.
O godzinie 12.00 ulicami Kielc przejdzie VIII Marsz Katyński. Jego uczestnicy wyruszą z ulicy Sienkiewicza na Rynek, a następnie ulicami: Dużą, Jana Pawła II, Ściegiennego, Mariana Sołtysiaka „Barabasza” i Gagarina – pod monument SEN.