Zabytkowe meble, zegary, lampy naftowe, porcelana, a także militaria, stare monety czy biżuteria. To tylko niektóre przedmioty, jakie można było obejrzeć i kupić na giełdzie kolekcjonerskiej, która tradycyjnie odbyła się przed Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. Korzystna aura przyciągnęła do kilkudziesięciu wystawców i miłośników staroci.
Jednym z nich jest mistrz zegarmistrzostwa z Radomia, który przywiózł ze sobą pokaźna kolekcję ciekawych zegarków. Jak mówi, lubi brać udział w takich wydarzeniach, a do Kielc przyjeżdża także z sentymentu, bo właśnie tutaj uczył się zawodu.
– Mam między innymi zegarek Chopard Look, którego wewnętrzne elementy są złocone. Jest to zegarek szkieletowy, przerobiony z kieszonkowego na naręczny. Podobnie zegarek Omega również złocony w środku. Sprzedam za 5 tys. zł. Jest mnóstwo kolekcjonerów, którzy są zwolennikami tego typu czasomierzy. Obecnie są one bardzo modne – wyjaśnia.
Giełda kolekcjonerska przy WDK jest organizowana od 1976 roku i na stałe wpisała się w kalendarz imprez kulturalnych Kielc. Przyjeżdżają na nią kolekcjonerzy staroci z całego kraju. Cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców, którzy poszukują na niej elementów wystroju wnętrz, jak również unikatowych prezentów dla bliskich.