Po ponad miesięcznym opóźnieniu otwarty został pierwszy w Kielcach single track. To rodzaj leśnej ścieżki rowerowej do ekstremalnej jazdy.
Single track o długości 800 metrów powstał na zboczu góry Pierścienica, na terenie zalesionym w okolicy stoku narciarskiego. Początkowo trasa miała zostać udostępniona 31 marca, ale termin przesunięto z uwagi na podmokły teren – informuje Marcin Januchta, rzecznik prezydenta Kielc.
– Single tracki to są zazwyczaj gładkie, szybkie trasy z ziemnym lub żwirowym podłożem, ale są też bardziej wymagające odcinki. Wtedy mogą pojawić się np. wystające korzenie, które podnoszą trudność przejazdu. Z uwagi na przeszkody, dla mniej doświadczonych rowerzystów, przejazd tym torem może sprawiać problem – wyjaśnia rzecznik.
Marcin Januchta apeluje, aby z atrakcji korzystac zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i w sprzyjających warunkach atmosferycznych.
Koszt powstania single tracka to prawie 160 tys. zł.