Piątkowe, walne zebranie członków SKS Wisła Sandomierz zostało przerwane i przeniesione na przyszły tydzień.
Przypomnijmy, że w związku z fatalną sytuacją finansową klubu jego zarząd zawiesił swoją działalność i w piątek (14 lipca) miało dojść do wyboru nowych władz, jednak nikt się nie zgłosił. W tej sytuacji obecny zarząd SKS Wisła Sandomierz zawiesił swoją rezygnację do czwartku (20 lipca), na kiedy wyznaczono termin kolejnego walnego zebrania.
W piątkowym spotkaniu uczestniczyli m.in. miejscy radni PiS: Agnieszka Frańczak- Szczepanek, Mariusz Prezgot i radny niezrzeszony Janusz Poński.
– Wszystko zależy od pieniędzy. Jeżeli nie będzie zapewnień miasta, ewentualnie sponsora strategicznego, który mógłby wyłożyć odpowiednią ilość pieniędzy utrzymanie klubu, to będzie koniec piłki nożnej w Sandomierzu – powiedziała radna Agnieszka Frańczak-Szczepanek.
Jej zdaniem władze miasta powinny zaangażować się w pomoc klubowi poprzez przystąpienie do rozmów z firmami, które mają potencjał i mogłyby pomóc, ponieważ klub nie jest dla nich partnerem w rozmowach o pieniądzach.
Paweł Czerepak, członek zarządu SKS Wisła Sandomierz poinformował, że do tej pory głównym źródłem finansowania były miejskie dotacje oraz własne środki zdobyte staraniem członków klubu.
– Rosnące koszty utrzymania klubu przy malejącej dotacji miejskiej spowodowały problemy, zobaczymy co przyniesie przyszły tydzień, na razie trudno jest cokolwiek przewidzieć – dodał.
Radny Janusz Poński powiedział, że sytuacja klubu jest niepokojąca tym bardziej, że zapotrzebowanie na piłkę nożną w Sandomierzu jest duże. W ubiegłym roku, według informacji Eurosportu, w III lidze, w skali kraju Wisła Sandomierz zajmowała trzecie miejsce jeżeli chodzi o oglądalność.
– Jest to również fajny przekaz marketingowy, promocyjny i szkoda, że nie ma obecnie instytucji czy firmy, która mogłaby wesprzeć funkcjonowanie takiego klub – stwierdził radny, który jest jednym ze sponsorów SKS Wisła Sandomierz.
Jeżeli na kolejnym Walnym Zebraniu nie uda się wybrać nowych władz klubu, to wystąpią one o jego rozwiązanie. W tym roku z budżetu miasta Klub Wisła Sandomierz otrzymał 400 tys. zł, w porównaniu do 2019 roku jest to spadek o ponad 300 tysięcy. Koszt utrzymania drużyny w III lidze wynoszą około miliona złotych rocznie.
Piłkarze Wisły w minionym sezonie zajęli 16. miejsce w tabeli grupy czwartej III ligi i nie zdołali utrzymać się w tej klasie rozgrywkowej.