Europoseł Dominik Tarczyński powiedział, że belgijska europosłanka Marie Arena była bardzo aktywnym krytykiem Polski i polskiego rządu oraz nawoływała do nakładania sankcji na nasz kraj.
Wczoraj belgijskie służby specjalne znalazły 280 tys. euro w gotówce w mieszkaniu, należącym do syna eurodeputowanej, podejrzewanej o udział w aferze korupcyjnej w Parlamencie Europejskim.
Podczas konferencji prasowej w Brukseli Dominik Tarczyński podkreślał, że Marie Arena wielokrotnie wypowiadała się na temat praworządności w Polsce. Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim wybuchła w grudniu ubiegłego roku po aresztowaniu byłej wiceprzewodniczącej Parlamentu, greckiej socjalistki Evy Kaili. Belgijscy śledczy badający sprawę nielegalnych dochodów europosłów i osób związanych z Komisją Europejską uważają, że Katar i Maroko próbowały wpływać na decyzje gospodarcze i polityczne europosłów.
Nazwisko Marie Areny pojawiało się kilkakrotnie podczas prowadzonego od grudnia dochodzenia, ale europosłanka nie usłyszała żadnych zarzutów związanych ze sprawą.