Realizuje się scenariusz spadku cen paliw poniżej 6 zł – poinformowali w piątek analitycy Refleksu. Dodali, że średnie ceny benzyny Pb95 i diesla mogą spaść do poziomu 5,99 zł/l i na nim pozostawać na przełomie września i października.
„Mamy zatem trzeci tydzień głębokiej korekty cen detalicznych, po której skala obniżek cen z rynku hurtowego niemal w całości została przeniesiona na stacje. A jeśli tak, to dużo większych spadków na stacjach możemy już nie obserwować” – prognozują analitycy Refleksu. Wskazali, że średnie ceny benzyny Pb95 i diesla mogą spaść do poziomu 5,99 zł/l i na nim pozostawać na przełomie września i października. Ich zdaniem w dalszym ciągu „lekkie korekty w górę” można obserwować w przypadku autogazu.
„Ceny benzyny Pb95 i diesla spadły już poniżej 6,00 zł/l na dużej części stacji. Średnie ceny paliw wynoszą natomiast dla benzyny bezołowiowej 95 – 6,07 zł/l (-25 gr/l w ciągu tygodnia), bezołowiowej 98 – 6,83 zł/l (-17 gr/l), oleju napędowego 6,09 zł/l (-14 gr/l) , autogazu – 2,87 zł/l (+4 gr/l)” – podał Reflex w piątek.
Analitycy zwrócili uwagę, że we wrześniu ceny benzyny bezołowiowej 95 spadły w sumie o 60 gr/l, benzyny bezołowiowej 98 o 40 gr/l, oleju napędowego o 41 gr/l, a autogazu wzrosły o 4 gr/l. „Po tych obniżkach ceny benzyny i oleju napędowego spadły do poziomu sprzed wybuchu wojny w Ukrainie” – dodali.
Eksperci Refleksu zauważyli, że wzrosty cen listopadowej serii kontraktów na ropę Brent wyhamowały w rejonie 96 dol. za baryłkę. W piątek rano ropa Brent kosztowała niecałe 94 dol. za baryłkę i był to poziom zbliżony do ubiegłotygodniowego. „Ostatnie wypowiedzi saudyjskiego minister energii sugerują, że mimo wzrostu cen ropy naftowej producenci OPEC+ nie zamierzają w najbliższym czasie luzować limitów wydobycia” – podali analitycy.
Zaznaczyli, że w dalszym ciągu blisko tegorocznych maksimów utrzymują się ceny olejów na rynku ARA. „Duże wzrosty na tym rynku obserwowaliśmy w czwartek do decyzji władz rosyjskich. Rosja dekretem z 21 września wprowadziła tymczasowy zakaz eksportu paliw : benzyn, diesla o specyfikacji letniej, przejściowej i zimowej oraz olejów opałowych i ciężkich. Tym samym z globalnego rynku zniknie około 1 mln baryłek dziennie rosyjskich paliw” – wyliczyli analitycy. Poinformowali, że embargo nie obejmuje eksportu do krajów Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (Białoruś, Armenia, Kazachstan, Kirgistan).
Wyjaśnili, że zakaz eksportu ma ustabilizować ceny na krajowym rynku, pomóc w walce z szarą strefą w eksporcie i ograniczyć problemy z podażą paliw w okresie żniw. „Ceny benzyn i diesla na rynku rosyjskim już latem osiągnęły rekordowe poziomy. Dla globalnego rynku oznacza to wzrost popytu na paliwa (głównie oleje) produkowane w innych regionach przede wszystkim na Bilskim Wschodzie i Azji” – wskazali analitycy.
Dodano, że w USA zapasy ropy naftowej spadły o 2,1 mln baryłek do 418,5 mln baryłek. Zapasy olejów zmniejszyły się w skali tygodnia 2,9 mln baryłek do baryłek. „Amerykański poziom zapasów ropy naftowej jest 3 proc. niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Poziom zapasów olejów jak na tę porę roku pozostaje niski – 14 proc. poniżej 5-letniej średniej dla tej pory roku – podkreślili w komentarzu analitycy Refleksu.