Prawie cztery kilogramy suszu konopi oraz ponad 150 gramów mefedronu – to bilans czwartkowych (21 września) działań policjantów z komendy miejskiej zwalczających przestępczość narkotykową.
Na jednej z posesji w Dyminach funkcjonariusze zatrzymali 31-latka, który posiadał narkotyki. Wobec mężczyzny sąd zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy.
W miniony czwartek, policjanci kieleckiej komendy złożyli służbową wizytę na jednej z posesji w Dyminach. Funkcjonariusze podejrzewali, że na jej terenie mogą znajdować się zakazane prawem substancje. Przewidywania mundurowych okazały się trafne, bowiem w garażu znaleźli prawie 4 kilogramy suszu ziela konopi oraz ponad 150 gramów mefedronu. Policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca Kielc. Mężczyźnie przyjdzie odpowiedzieć przed sądem za posiadanie znacznej ilości narkotyków, za co może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności. W piątek sąd zastosował wobec 31-latka trzymiesięczny areszt tymczasowy.