Ani Marian Banaś, ani nikt inny z elit nie ma i nie będzie miał zakulisowego wpływu na strategię i działania Konfederacji – napisał w piątek na platformie X jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.
– Ani Marian Banaś, ani nikt inny z elit nie ma i nie będzie miał zakulisowego wpływu na strategię i działania Konfederacji. Tę strategię ustalamy w Radzie Liderów, konsultujemy z naszymi partiami i wspólnie ze Sławomirem Mentzenem przewodzimy w jej realizacji. Ustaliliśmy wspólnie, że po wyborach nie zamierzamy zawiązywać koalicji ani z PiS ani z PO jeszcze zanim Jakub Banaś do nas dołączył – napisał Bosak.
– Od kiedy sondaże Konfederacji poszły w górę ludzie z elit o nas plotkują oraz wzajemnie się nagrywają lub są nagrywani. Nie robi to na nas wrażenia. Jesteśmy i będziemy niezależni. W pracy politycznej kierujmy się wyłącznie interesem zwykłych Polaków i naszym wspólnym programem. Wszelkie inne oceny to dezinformacja. Będzie jej w następnych miesiącach więcej bo po wyborach rola Konfederacji wzrośnie – podsumował.
Do nagrań odniosła się również Anna Maria Siarkowska, której nazwisko pada w rozmowie Banasia z Chmajem. „Jeśli to nagranie jest prawdziwe, to wygląda to że Marian Banaś jest mitomanem. Nikt nie ma na mnie przełożenia. Przekonał się już o tym Jarosław Kaczyński, Paweł Kukiz i przekona się również Marian Banaś” – napisała na platformie X Anna Maria Siarkowska.
– Zamiast wierzyć Marianowi Banasiowi, zachęcam do przeczytania tego, co o prawdziwych przyczynach mojego wyjścia z klubu Zjednoczonej Prawicy mówił minister Zbigniew Ziobro – dodała.