Prezydent Andrzej Duda przyjął przysięgę od członków nowego rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Podziękował nowym ministrom za to, że wzięli na siebie odpowiedzialność za sprawy Rzeczpospolitej. Prezydent podkreślił, że nowy rząd to głównie eksperci, którzy do tej pory zajmowali się pracą merytoryczną.
W ocenie Anny Krupki, pełnomocnika PiS w regionie świętokrzyskim, nowy gabinet premiera Mateusza Morawieckiego, odpowiada wyzwaniom i potrzebom „dekalogu polskich spraw”, który zawiera zestaw najważniejszych rozwiązań dla obywateli.
– Ze względu na ten program, rząd Mateusza Morawieckiego przybrał formułę ekspercką. W rządzie jest mało polityków PiS a większość stanowią eksperci w swoich dziedzinach, w tym dużo kobiet. Wierzę, że ten rząd to nowa jakość w polskiej polityce, a dzięki temu, że składa się on z ekspertów, będzie inspiracją do tego aby realizować kluczowe dla Polski i Polaków przedsięwzięcia i inwestycje, zawarte w „dekalogu polskich spraw” – dodaje.
Poseł Artur Gierada, przewodniczący świętokrzyskich struktur Platformy Obywatelskiej, ocenia, że PiS nie może się pogodzić z wynikiem wyborów parlamentarnych, dlatego robi wszystko, aby opóźnić tworzenie rządu przez obecną większość sejmową.
– To jest groteskowe i moglibyśmy powiedzieć, że byłoby śmieszne gdyby nie fakt, że cierpi na tym Polska i my wszyscy. Ciekawostką jest również to, że niewielu ministrów poprzedniego rządu premiera Morawieckiego, znalazło się w nowym gabinecie, to pewnego rodzaju wotum nieufności wobec swojego gabinetu. Mam nadzieję, że ten spektakl skończy się jak najszybciej i my będziemy mogli z pełną parą wziąć się do pracy, ponieważ to nie jest komfortowa sytuacja, kiedy w opinii ludzi już się za coś odpowiada a tak naprawdę nie ma się jeszcze na to wpływu – podkreśla.
W ocenie posła Rafała Kasprzyka z Polski 2050, zaprzysiężony dziś rząd nie przetrwa dłużej niż dwa tygodnie.
– Premier Mateusz Morawiecki nie miał większości zdolnej do utworzenia większościowego rządu, ta misja była absolutnie skazana na niepowodzenie. Jestem pewien, że maksymalnie za dwa tygodnie ten rząd nie dostanie wotum zaufania. Odwoływanie się do dekalogu polskich spraw należy docenić, jednak PiS powinno zrealizować to osiem lat temu, kiedy dochodził do władzy po raz pierwszy. Wówczas powinien mówić językiem dekalogu i współpracy. W tej chwili nie ma możliwości o współpracy z tym rządem kogokolwiek z opozycji – twierdzi świętokrzyski parlamentarzysta.
Od momentu złożenia przysięgi premier ma dwa tygodnie na wygłoszenie expose oraz uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Jeśli rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyska bezwzględnej większości głosów, wówczas nowego premiera wybierze Sejm.