Samotny bocian spaceruje po polach w Oględowie, w gminie Staszów. Z nieznanych powodów postanowił nie odlatywać na zimę, czym martwi się wielu mieszkańców, interweniując w tej sprawie w Urzędzie Miasta. Burmistrz Leszek Kopeć zapewnia, że ptak ma się bardzo dobrze, jest otoczony opieką ze strony urzędników i specjalistów, czyli weterynarza, który obserwuje formę ptaka. Troszczą się o niego również osoby z ptasiego azylu.
Burmistrz wyjaśnia, że sytuacja bociana w Oględowie była konsultowana z fachowcami, którzy odradzają odławianie ptaka oraz jego uśpienie w celu przewiezienia do innego miejsca. W obu tych przypadkach mogłoby dojść do połamania nóg lub skrzydeł bociana, ponieważ mógłby się przestraszyć.
– Gdybyśmy próbowali go uśpić, to całkiem możliwe, że zdążyłby wzbić się w powietrze, po czym runąłby na ziemię robiąc sobie krzywdę – takie mamy informacje od specjalistów i tego się trzymamy. Uspokajam mieszkańców, że bocian jest bezpieczny- podkreśla burmistrz.
Bocian w Oględowie ma wiadro, do którym wkładana jest karma. Z naszych informacji wynika, że ma apetyt. Dziennie je do 2 kg podrobów oraz mięsa, które zostawia mu jeden z pracowników Urzędu Miasta. Oprócz tego, bociana dokarmiają również mieszkańcy, czasami z bardzo dużą wyobraźnią, bo np. zostawiają mu pomarańcze. Tymczasem trzeba pamiętać, że bociany są mięsożerne.
Na naszej stronie internetowej publikujemy filmik z bocianem z Oględowa.