Wyjątkowe spotkanie odbyło się dziś (28 grudnia) w Geonaturze Kielce. Przy dźwiękach pastorałek, kolęd i w otoczeniu prezentów od Świętego Mikołaja, spotkały się rodziny zastępcze z powiatu kieleckiego.
Agnieszka Gos prowadzi rodzinny dom dziecka od 2008 roku. Aktualnie pod jej opieką są dwie dziewczynki i jeden nastoletni chłopiec.
– Jedna z dziewczynek jest z nami od prawie 16 lat. Pod naszą opiekę została przywieziona, gdy miała 10 miesięcy. Jej sytuacja prawna nie została uregulowana, więc została u nas i traktujemy ją jak swoje własne dziecko. Bardzo ją kochamy – mówi.
Jak dodaje Agnieszka Gos – dla niej święta to magiczny czas, w którym spotyka się rodzina, obecni i byli podopieczni.
– Mniej więcej dwa tygodnie przed świętami rozpoczyna się pieczenie pierników i ich ozdabianie. W tym roku musieliśmy dopiekać, bo dzieci je zjadły. W kolacji wigilijnej uczestniczyło prawie 30 osób. To rodzinny czas – dodaje Agnieszka Gos.
Dla podopiecznych najważniejszy jest czas spędzony z bliskimi.
– Najważniejsze, że jesteśmy w domu, razem, z pysznym jedzeniem. Bardzo lubimy ten czas – dodają 15-letnia Edyta i 11-letnia Iga.
Stefan Bąk, członek zarządu powiatu kieleckiego zaznacza, że te spotkania świąteczno-noworoczne mają szczególne znaczenie.
– Spotykają się rodziny, które poświęcają swoje życie i serca, aby wychować dzieci, w których życiu wydarzyło się coś niedobrego – mówi.
Anna Florczyk-Bielna, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kielcach informuje, że pod opieką instytucji znajduje się ponad 200 rodzin. W dzisiejszym spotkaniu udział wzięło około 90 rodzin, 150 dzieci.