Powiat konecki jest drugi w województwie po kieleckim pod względem liczby wyjazdów strażaków do pożarów, wypadków i podtopień. W Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich strażacy podsumowali rok z włodarzami gmin i powiatu.
Mariusz Czapelski, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich informuje, że w minionym roku strażacy wyjeżdżali do różnych zdarzeń 1286 razy.
– Mniej niż połowa tych zdarzeń to były pożary, a ponad 800 wyjazdów dotyczyło miejscowych zagrożeń. To np. sytuacje związane z wypadkami, sytuacje spowodowane pogodą czyli podtopienia i połamane drzewa zalegające na drogach – wymienia.
Mariusz Czapelski dodaje, że coraz częściej strażacy jeżdżą do zdarzeń zamiast karetki.
– Kiedy nie ma dostępnej w terenie karetki, to jesteśmy wysyłani do zabezpieczenia pacjenta. Mieliśmy też sytuację, że wieźliśmy do szpitala wozem strażackim pacjenta z podejrzeniem zawału – opowiada.
Z uwagi na to, że w powiecie koneckim jest wiele nieużytków, to wczesną wiosną wiele zgłoszeń dotyczy natomiast pożarów traw.