Meczem z ŁKS-em Łódź, Korona Kielce rozpocznie w poniedziałek (12 lutego) drugą część sezonu PKO BP Ekstraklasy i walkę o kolejne ligowe punkty.
– Za nami sześć tygodni ciężkich przygotowań fizycznych, poprawiania detali i pracy nad mentalnym podejściem zawodników – mówił na antenie Radia Kielce Kamil Kuzera, trener Korony Kielce.
– Po prostu chcemy i musimy zrobić wszystko, by jak najlepiej rozpocząć rywalizację. Mieliśmy swój plan na przygotowania, zrealizowaliśmy go. Wiadomo, że zawsze coś można zrobić lepiej, ale to co założyliśmy, jeśli chodzi o organizację gry zespołu – zostało wykonane w całości. Dużo próbowaliśmy, bo musieliśmy przepracować to, co siedziało nam w głowie z tamtej rundy, przetrenowaliśmy kilka dodatkowych wariantów, jeśli chodzi o ustawienie. W mojej ocenie, będziemy silniejsi jeśli chodzi o organizację gry. Wszystko w nogach naszych piłkarzy, to oni musza pokazać tę naszą pracę – przyznał trener.
W drużynie zagra trzech nowych zawodników: grający w ofensywie Mariusz Fornalczyk i Danny Trejo oraz obrońca Marcel Pięczek.
– Nie można było ukrywać, że po urazie Kuby Łukowskiego mieliśmy na bokach dużą pustkę. Strukturalnie i rozwojowo nasi zawodnicy nie byli najgorsi, ale brakuje nam tam liczb. Dzisiaj mam nadzieję, że będzie lepsza rywalizacja na bokach i liczby się pojawią. Wpłyną na to nie tylko Fornalczyk i Trejo, ale także pozostali, bo transfery podnoszą wszystkich. Myślę, że ci ludzie dają więcej pola manewru – dodaje Kamil Kuzera.
Trener przyznaje, że najtrudniejsze było dla niego wczoraj wskazanie jedenastki na poniedziałkowy mecz, podczas gdy wszyscy ciężko w ostatnim czasie pracowali. Zapowiedział, że pozostali także będą mieli szansę gry.
Korona Kielce jest w strefie spadkowej, ale ma tylko punkt straty do tzw. bezpiecznej pozycji.
– Nie patrzymy na to. Jeśli będziemy sobą, to stać nas naprawdę na to, żeby wygrywać z każdym. Musimy być tylko zdyscyplinowani, odpowiedzialni i robić swoje – podkreślił Kamil Kuzera. Dodał, że ŁKS Łódź także przeprowadził kilka transferów i wzmocnił się przed kolejną połową sezonu, i poniedziałkowym meczem. Jego zdaniem, podczas rywalizacji w Kielcach istotnym wsparciem dla zawodników będą, jak zawsze, kieleccy kibice.
– Potrafią stworzyć niepowtarzalną atmosferę, a przy tym są naprawdę wymagający. Wiemy jak musimy grać, żeby ci kibice byli z nami, i żeby czasami byli w stanie nam wybaczyć jakieś drobne pomyłki. Musimy to rekompensować dużym zaangażowaniem i dużą kulturą gry – podkreślił.
Mecz Korony Kielce z ŁKS-em Łódź rozpocznie się o godzinie 19 na stadionie przy u. Ściegiennego w Kielcach. Transmisja na antenie Radia Kielce, natomiast relacja tekstowa na radiokielce.pl.