Stary młyn nad kanałem rzeki Czarnej Staszowskiej przy ul. Parkowej w Staszowie ma nowego właściciela. To gmina Staszów, która planuje tam utworzenie muzeum lokalnego rzemiosła i handlu, ze szczególnym uwzględnieniem produkcji mąki i piekarnictwa.
Byłoby to nawiązanie do historii Staszowa. Miasto słynęło z praktykowanego tam rzemiosła: szewców, krawców, czapników, kuśnierzy, stolarzy, garncarzy i wielu innych – mówi burmistrz Leszek Kopeć. W okresie międzywojennym prężnie działały w Staszowie garbarnie, fabryka wódek i likierów, a także wiele sklepów, rozwijała się spółdzielczość. Zdaniem burmistrza, stworzenie miejsca wystawienniczo-edukacyjnego w kontekście pięćsetlecia nadania praw miejskich dla Staszowa będzie stosownym upamiętnieniem tych, którzy przez pięć wieków tworzyli i budowali to miasto, a zarazem darem dla przyszłych pokoleń. Leszek Kopeć podkreśla, że bardzo zależało mu na tym, aby uratować ten zabytkowy obiekt, ale wcześniej nie było na to szans.
– Dopiero nowy właściciel zdecydował się na sprzedaż. Młyn jest w całkiem dobrym stanie, wykonany jest w całości z drewna, nie ma tam metalowych ani betonowych konstrukcji, jest niesamowitą, historyczną perełką – podkreśla.
W planach jest utworzenie tam ścieżki edukacyjnej, która prezentowałaby cały proces przerobu zboża i produkcji mąki. Na pozostałej przestrzeni będzie wystawa prezentująca różne profesje rzemieślnicze. Staszów słynął dawniej m.in z wyrobu fajek zwanych stambułkami, a także szabel o nazwie staszówki. Te przedmioty także znajdą miejsce w nowym muzeum. Swoje propozycje będzie mógł realizować tam również Staszowski Ośrodek Kultury.
Gmina będzie się starać o zewnętrzną dotację na remont i adaptację młyna, ale najpierw musi przygotować dokumentację. Muzeum rzemiosła ma szansę powstać i zacząć działać najwcześniej za ok 3 lata.
Młyn jest jednym z trzech obiektów, które pod koniec XIX w. wzniosła rodzina Potockich herbu Pilawa w miejscu poprzednich, starych młynów. W powstałych budynkach mieściły się dwa młyny wodne, a w trzecim był magazyn. Po Potockich właścicielami stali się książęta Radziwiłłowie. Po II wojnie światowej tylko w jednym mielono mąkę – żarnami napędzanymi już elektrycznie.
Działki, na których znajduje się obiekt zlokalizowane są w obszarze przeznaczonym do rewitalizacji, dzięki czemu gmina miała prawo pierwokupu. Nieruchomość posadowiona na działkach o łącznej powierzchni 428 metrów kwadratowych kupiona została w cenie 236 tysięcy 900 zł.