– Postawienie szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przed Trybunałem Stanu nie rozwiąże problemu finansowania mediów publicznych, ale nie wolno godzić się na łamanie konstytucji, którego dopuszcza się Maciej Świrski – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, kandydat Nowej Lewicy do Parlamentu Europejskiego.
Jak zaznaczył – przewodniczący KRRiT, nie przekazując należnego abonamentu na funkcjonowanie mediów, łamie prawo i ustawę zasadniczą, zatem odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu może go skłonić do odstąpienia od tych działań.
– Ponadto, wówczas może zostać zawieszona działalność Macieja Świrskiego, a pozostali członkowie rady być może zastanowią się nad tym, co czynią – stwierdził Andrzej Szejna i dodał, że obecnie ten organ jest upolityczniony, na co zgody rządzącej koalicji również nie ma.
Wiceminister spraw zagranicznych odniósł się też do rozpoczęcia pracy przez komisję do spraw rosyjskich i białoruskich wpływów w Polsce, a także do budowy Tarczy Wschód. Jak podkreślił – te działania służą obronie kraju przed grupami przestępczymi przygotowanymi przez Białoruś i Rosję do dezorganizowania sytuacji na polskiej granicy.
– Prawdziwi migranci uciekają przed głodem, przed chłodem, przed terroryzmem i prześladowaniami, tak jak kobiety i dzieci, które uciekały przed wojną na Ukrainie. Natomiast na polsko-białoruskiej granicy działają zorganizowane grupy, kierowane przez Kreml – dodał Andrzej Szejna.
Gość Radia Kielce wyraził także żal z powodu śmierci naszego żołnierza, zranionego nożem podczas pełnienia służby przez jednego z migrantów, złożył również kondolencje rodzinie zmarłego.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, w związku ze śmiercią polskiego żołnierza skierował do charge d`affaires białoruskiego konsulatu notę protestacyjną z żądaniem, aby władze Białorusi ustaliły tożsamość mordercy i wydały go Polsce. Andrzej Szejna podkreślił, że innej możliwości nie ma, ponieważ sprawcą jest bandyta, a jego protektorem Związek Białorusi i Rosji, państw, które nie są demokratyczne.
– Robimy to, co możemy w ramach naszych dyplomatycznych narzędzi. Został wezwany charge d`affaires do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i otrzyma notę protestacyjną, zostanie postawiony do pionu. Mam jednak wrażenie, że nie przyniesie to skutku i nie spodziewam się godnego zachowania, ani po ambasadorze Rosji, ani też po charge d`affaires Białorusi – stwierdził.
Andrzej Szejna podkreślił, że zagrożenie ze strony Rosji i Białorusi jest obecnie – w jego opinii – mniejsze, niż dwa i pół roku temu, kiedy Federacja Rosyjska zaatakowała Ukrainę.
– Atak Putina na Ukrainę spowodował zjednoczenie sił NATO oraz zmianę strategii Sojuszu. Będziemy mieli w lipcu szczyt NATO w Waszyngtonie, zmieniający obronę z defensywnej na ofensywną, czyli nie wykluczamy również kontrataków, albo ataków wyprzedzających. Wydaje mi się, że zadziałało to na wyobraźnię przywódców wielu krajów, które dotychczas nie wydawały wystarczających środków na zbrojenia i na wspólne uzbrojenie NATO. Teraz coraz więcej państw stara się dotrzymać warunku wydawania na ten cel ponad 2 procent PKB, a Polska przeznacza na cele obronne już prawie 4 proc. Rosja zatem z każdym dniem traci – zaznaczył gość Radia Kielce.
Kandydat do europarlamentu odniósł się także do jednego z punktów wyborczych Nowej Lewicy, czyli Europejskiego Funduszu Mieszkaniowego. Podobny projekt, tanich mieszkań na wynajem, lewica forsowała wcześniej w kampanii wyborczej do polskiego parlamentu. Andrzej Szejna podkreślił, że jego ugrupowanie nie zrezygnuje z tego pomysłu.
– Wynegocjowaliśmy nawet, by projekt tanich mieszkań na wynajem przeszedł przez rząd i będzie on procedowany w sejmie, ale problem tkwi w szczegółach, czyli tutaj w pieniądzach. Dlatego chcemy stworzyć Europejski Program Mieszkaniowy, współfinansujący projekt, który my chcemy realizować w Polsce – wyjaśnił.
Andrzej Szejna podtrzymał też pomysł forsowania w europarlamencie 35-godzinnnego tygodnia pracy. Przypomniał przykład Francji, gdzie w 2002 roku wprowadzono podobne rozwiązanie i okazało się, że dzięki niemu pracownicy byli jeszcze bardziej efektywni i zaangażowani. Jak podkreślił – Polskę stać na to, by realizować projekty, które są skuteczne.
Wiceminister powiedział również, że migracja w Europie i w Polsce powinna być kontrolowana, natomiast Lewica jest przeciwna nielegalnemu napływowi migrantów do naszego kraju.