Konrad Matuszewski, pozyskany przez Koronę Kielce ze zdegradowanej do Fortuna 1. ligi Warty Poznań, zadebiutował w żółto-czerwonych barwach. 22-letni piłkarz zagrał 45 minut w przegranym 0:3 meczu kontrolnym z innym przedstawicielem PKO BP Ekstraklasy Radomiakiem Radom.
– Trener nas uczulał, że to jest jednak Radomiak Radom. Chcieliśmy ten mecz wygrać, bo to jest dla nas ważny rywal. Mimo, że to tylko sparing, chcemy zwyciężać i budować dobrą atmosferę. Z pewnością w pierwszej połowie brakowało nam doskoku do przeciwnika i odbioru piłki. Radomiak zbyt łatwo wymieniał podania, a my przesuwaliśmy i męczyliśmy się. Tak na gorąco, to jest na pewno do poprawy – stwierdził wychowanek Deko Włoszczowa.
Konrad Matuszewski niezbyt dobrze ocenił również swój debiut w nowym klubie.
– Też nie najlepiej. Myślę, że jest jeszcze sporo do poprawy. Jakbym miał znaleźć jakiś plus, to może to, że do ligi jest jeszcze trochę czasu – powiedział były zawodnik juniorskich drużyn Legii Warszawa.
Urodzony we Włoszczowie piłkarz w barwach Warty Poznań rozegrał w sumie 85 meczów w PKO BP Ekstraklasie, w których strzelił dwa gole i zaliczył dziesięć asyst. W środowym sparingu z Radomiakiem w Koronie zadebiutował również Japończyk Shuma Nagamatsu.