Gorączka, kaszel, duszności, bóle kostno-stawowe, czy nudności i biegunka. Takie są objawy nowego wariantu koronawirusa o nazwie Flirt, który w Stanach Zjednoczonych stanowi już około 25 proc. wszystkich zakażeń.
Wirus dotarł już do Europy i nie wykluczone, że także do Polski i naszego regionu, informuje dr Wojciech Przybylski, wojewódzki konsultant ds. zdrowia publicznego.
– Objawy, które są u naszych pacjentów są podobne do tych opisywanych w Stanach Zjednoczonych. To m.in. utrata węchu i smaku, ból gardła, gorączka, katar, osłabienie i ogólne rozbicie. One mogą sugerować, że ten wirus jest także w naszych kraju – przyznaje dr Wojciech Przybylski.
Dr Michał Sutkowski z Uczelni Łazarskiego, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych informuje, że obecne na polskim rynku szczepionki przeciw COVID-19 mogą nas uchronić także przed nowym szczepem koronawirusa, ponieważ jest on także z linii Omikron, czyli wcześniejszej odmiany.
– Na całym świecie dominuje szczepionka, która jest szczepionką ubiegłoroczną. Trwają prace nad opracowaniem nowej dla szczepu Flirt. To już są badania rejestracyjne, czyli do produkcji uaktualnionej szczepionki jest bardzo blisko. Myślę, że na rynku pojawi się ona w październiku – dodał dr Michał Sutkowski.
Na razie trudno z braku wystarczających danych powiedzieć czy ten wariant jest bardziej czy mniej niebezpieczny niż jego odmiana Omikron- mówi profesor.
Specjaliści zalecają przestrzeganie zasad higieny, czyli częste mycie i dezynfekcja rąk oraz w miarę możliwości izolacja od osób, które mają objawy mogące wskazywać na zakażenie koronawirusem.