Do 28 lipca Kielce będą bilardową stolicą. W stolicy województwa świętokrzyskiego rozpoczynają się II Drużynowe Bilardowe Mistrzostwa Świata.
Grzegorz Kędzierski, wiceprezes Polskiego Związku Bilardowego podkreślił, że to będzie wielkie święto bilardu. – Spełniamy oczekiwania każdego fana sportu bilardowego. Bez względu na to, czy jesteśmy zainteresowani najbardziej popularną odmianą tej gry, którą doskonale znamy i mamy w niej największe sukcesy, czyli pool bilard, to mamy też snookera, którego doskonale znamy z transmisji telewizyjnych. Jest również to, od czego zaczął się bilard, czyli karambol, a więc stół, w którym nie ma łuz i gramy tylko trzema bilami. Mamy też co jest novum, czyli chińską odmianę bilardu – heyball stanowiący połączenie snookera i pool bilarda – wyjaśnia.
Do rywalizacji przystąpi również dwoje Polaków, snookerzystka Dalia Alska i Daniel Macioł, który ma na swoim koncie wiele sukcesów międzynarodowych. Karierę rozpoczynał w Nosanie Kielce. – Nie kryjemy, że powinien wygrywać swoje pojedynki, bo dzisiaj należy już nie tylko do czołówki europejskiej, ale światowej. Dowodem na to jest 12 miejsce w rankingu światowym. Mury kieleckie mu pomagały i myślę, że ta tradycja zostanie podtrzymana – dodaje Grzegorz Kędzierski.
W mistrzostwach wystartuje sześć ośmioosobowych drużyn. Do Kielc przyjechało w sumie ponad sto osób z całego świata. Jest też chińska telewizja, która będzie transmitować mistrzostwa do swojego kraju. Rywalizacja odbywa się w Grand Hotelu.