765 wolnych miejsc w Kielcach i 80 w filii w Sandomierzu pozostało Uniwersytetowi Jana Kochanowskiego po zakończonej właśnie rekrutacji.
W piątek (26 lipca) kielecka uczelnia oficjalnie podsumowała nabór. Jak mówi Lucyna Dygas, kierownik działu kształcenia UJK, rekrutacja była udana, na pierwszy rok przyjęto około 2 tysięcy żaków.
– Udało nam się przyjąć na studia więcej kandydatów niż w roku poprzednim. Najbardziej popularnymi kierunkami od wielu lat są kierunek lekarski, psychologia i filologia angielska – informuje Lucyna Dygas.
W tym roku na kierunku lekarskim o jedno miejsce starało się średnio 27,5 osoby. Na drugiej na liście psychologii było 5,6 osoby na miejsce. Na trzeciej pozycji w rankingu popularności uplasowała się fizjoterapia ze średnią 4,5 kandydata na miejsce.
Profesor Stanisław Głuszek, rektor UJK mówi, że wynik tegorocznej rekrutacji jest zadowalający, ale na części kierunków kandydatów było bardzo mało.
– Krytyczna sytuacja jest na geografii, ale może się to jeszcze zmieni, będziemy tam kontynuować rekrutację. Jest taka moda wśród młodych ludzi na pewne kierunki. Na początku mojej kadencji bardzo mało osób wybierało kierunki humanistyczne jak historia czy filologia polska. Po tegorocznej rekrutacji widać, że ich popularność wyraźnie wzrosła – mówi rektor.
W sobotę (26 lipca) zaczyna się rekrutacja uzupełniająca. Wolne miejsca pozostały między innymi na farmacji, wychowaniu fizycznym, biologii, pedagogice i bezpieczeństwie narodowym.
Rekrutacja uzupełniająca potrwa do 17 września.