Sześciu mieszkańców województwa świętokrzyskiego stanie przed sądem za nielegalne posiadanie broni i amunicji. Policjanci ujawnili u nich w sumie ponad tysiąc sztuk amunicji, kilka pistoletów oraz broń długą, a także kły z kości słoniowej.
Działania poprowadził Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach wspólnie z policjantami poszczególnych jednostek. Zatrzymano: 54-letniego mieszkańca gminy Morawica, 64-letniego mieszkańca gminy Zagnańsk, 59-letniego mężczyznę z powiatu włoszczowskiego, mężczyzn w wieku 41 i 39 lat z Bodzentyna oraz 49-letniego mieszkańca powiatu jędrzejowskiego.
– W poniedziałek (21 października) u 54-letniego mężczyzny z gminy Morawica kryminalni zabezpieczyli 432 sztuki amunicji, na którą nie miał zezwolenia. Do drugiego zatrzymania doszło w środę. Świętokrzyscy kryminalni od jakiegoś czasu podejrzewali, że 64-letni mieszkaniec gminy Zagnańsk może nielegalnie posiadać broń i amunicję. Okazało się, że w różnych miejscach na terenie jego posesji oraz w jego domu mundurowi co chwilę znajdowali różnego rodzaju broń i amunicję, uzbrojenie oraz części od starych wozów bojowych. Zabezpieczone zostało m.in. 244 sztuki amunicji kaliber 7.5 mm, rewolwer załadowany nabojami i strzebla kurkowa dwulufowa. Duża część ujawnionych przedmiotów to pozostałości z czasów wojny, których posiadanie może być niezgodne z Ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Wśród dużej ilości zabezpieczonych militariów były również kły z kości słoniowej oraz blisko 50 tys. dolarów amerykańskich. Policjanci będą ustalać czy pieniądze nie pochodzą z przestępczego procederu. Część broni schowana była pod dwoma hałdami drewna opałowego – informuje Artur Majchrzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Z kolei w czwartek policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie wkroczyli do jednego z domów w gminie Krasocin. Mieli informację, że mieszkający tam mężczyzna posiada broń i amunicję, nie mając wymaganego zezwolenia.
– W jednym z budynków znajdujących się na terenie posesji ujawnili 560 sztuk amunicji, karabin maszynowy z dwoma magazynkami oraz broń krótką. Arsenał schowany był w metalowej szafie. 59-latek został zatrzymany, a broń i amunicja zabezpieczona. Mężczyzna usłyszał już zarzut, a jego dalszym losie zadecyduje sąd – dodaje Artur Majchrzak.
Także w czwartek (24 października) mundurowi sprawdzili dwa adresy w gminie Bodzentyn, podejrzewając, że dwaj mężczyźni zajmują się kłusownictwem. Podejrzenia i tym razem się potwierdziły. W toku przeszukań zabezpieczyli dwie sztuki przerobionej broni typu wiatrówka na amunicję ostrą kaliber 5,6 mm. Z nielegalnego posiadania broni tłumaczyć będzie się dwóch mężczyzn w wieku 41 i 39 lat. Do ostatniego zatrzymania doszło w piątek rano (25 października). Tym razem jędrzejowscy kryminalni przeszukali dom mieszkańca gminy Małogoszcz. Zabezpieczone zostało siedem sztuk amunicji i nabój do karabinu AK-47. W tej sprawie odpowiadał będzie 49-letni mężczyzna.
Sprawy mają charakter rozwojowy. Policjanci będą sprawdzać czy są ze sobą powiązane. Jest tu mowa zarówno o kłusownikach, jak i o kolekcjonerach broni.
Za posiadanie broni i amunicji bez zezwolenia grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.