Znacznie mniej niż planowano będzie studentów, którzy dostaną wsparcie w ramach międzynarodowego programu stypendialnego miasta Kielce. Bartosz Prońko, dyrektor Wydziału Edukacji i Profilaktyki Zdrowotnej w ratuszu tłumaczy, że zarezerwowano pieniądze na wsparcie dla 100 żaków pierwszego roku, ale chętnych jest mniej.
– Zostało złożonych w sumie 59 wniosków, z czego 25 to mieszkańcy Kielc. Jeżeli chodzi o strukturę uczelni, to liczebnie zdecydowanie przeważają studenci z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego – informuje Bartosz Prońko.
Miejskie stypendia wręczane są studentom pierwszego roku, którzy mają bardzo dobry wynik z egzaminu dojrzałości. Wymagania są wysokie, bo udział w programie mogą wziąć osoby, które uzyskały przynajmniej 75 procent punktów z dwóch przedmiotów zdawanych na maturze na poziomie rozszerzonym.
O wsparcie mogą się starać zarówno żacy z Polski jak i zagraniczni studenci. Osoby z Kielc oraz miast partnerskich stolicy województwa dostają dodatkowe punkty w konkursie. Bartosz Prońko mówi, że w tym roku jest dość dużo studentów z zagranicy, którzy ubiegają się o stypendium.
– Mamy kilku z miast partnerskich, ale jest też kilkanaście zgłoszeń od obywateli Ukrainy – mówi dyrektor.
Wnioski od kandydatów na stypendia przeanalizuje teraz pod względem formalnym specjalna komisja. Nazwiska wszystkich miejskich stypendystów poznamy na początku listopada.