W Sanktuarium Maryjnym w Sulisławicach odbędą się w piątek (15 listopada) uroczystości pogrzebowe ojca Wincentego Suwały. Był on związany z tym miejscem w sumie przez 36 lat kapłaństwa. Zmarł 12 listopada w wieku 93 lat.
Jak powiedział ojciec Edward Żakowicz, kustosz Sanktuarium Maryjnego w Sulisławicach, ojciec Wincenty to piękna historia życia tego sakralnego miejsca. – Zawsze był blisko ludzi, gdy przychodzili z problemami zabierał ich przed cudowny obraz Matki Boskiej Sulisławskiej i razem z nimi się modlił i wypraszał łaski – dodał ojciec Żakowicz.
– Ojciec Wincenty był człowiekiem bardzo rozmodlonym, cieszącym się swoim kapłaństwem, bardzo cierpiał, ale pokonywał wszystkie trudności swojego życia poprzez modlitwę. Uśmiechał się, był życzliwy, kawka z ojcem Wincentym zawsze była przyjemnością – stwierdził kustosz.
Ojciec Wincenty Suwała urodził się w Bartodziejach, do liceum uczęszczał w Zwoleniu, gdzie uzyskał świadectwo dojrzałości. Od razu zgłosił się do nowicjatu Zmartwychwstańców w Krakowie na Woli Duchackiej, który ukończył złożeniem pierwszych ślubów w dniu 15 VIII 1953.
Jako wikariusz i katecheta ks. Wincenty służył w następujących parafiach: Krokowa (1958-1959), Wierzchowo Pomorskie (1959-1964), Sulisławice (1964-1969), Radziwiłłów (1969-1971), Wysokie Koło (1971-1973 – Sanktuarium NMP Królowej Różańca w dzisiejszej diecezji radomskiej, Kraków-Wola Duchacka (1973-1976), ponownie Sulisławice (1976-1978).
W roku 1978 rozpoczął się nowy etap w życiu ks. Wincentego: przez czternaście lat – mieszkając w Krakowie na Łobzowskiej – był kapelanem Miejskiego Szpitala Specjalistycznego im. dr Anki na krakowskim Prądniku, który w 1990 roku zmienił nazwę na Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II.
Msza żałobna rozpocznie się o godz. 13.00. Będzie jej przewodniczył biskup senior diecezji sandomierskiej Edward Frankowski.