W świętokrzyskich szpitalach wzrasta liczba znieczuleń do porodów. W Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka w Kielcach z tej formy pomocy korzysta 34 proc kobiet.
Bartłomiej Gieroń, ginekolog ze szpitala przy ulicy Prostej informuje, że pacjentki coraz chętniej decydują się na uśmierzanie bólu.
– Istnieje bardzo mało przeciwskazań do znieczulenia zewnątrzoponowego. Z mojego punktu widzenia jako ginekologa, to świetne rozwiązanie dla samego porodu. Zdecydowanie poprawia komfort i jakość samego porodu. Zdecydowanie lepiej współpracuje się z kobietą, podejmuje decyzje i prowadzi nadzór nad porodem, który jest w znieczuleniu zewnątrzoponowym – wyjaśnia Bartłomiej Gieroń.
Pani Agnieszka, która spodziewa się dziecka mówi, że skorzysta z tej formy łagodzenia bólu.
– Jestem już po terminie, więc mam nadzieję, że urodzę jak najszybciej. Trochę odczuwam bóle od kręgosłupa. Podczas porodu będą korzystała ze znieczulenia zewnątrzoponowego. Skoro jest taka możliwość, by ten ból trochę zniwelować, to dlaczego mam z tego nie skorzystać. To jest bezpieczne zarówno dla dziecka, jak i dla mnie. Nasza córeczka będzie miała na imię Helenka. Już chciałabym ją urodzić i przytulić – dodała pani Agnieszka.
W szpitalu w Starachowicach ze znieczulenia korzysta około 32 proc pacjentek.