Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w ostatnim czasie zawiesiło kursowanie kilku linii. Powodem jest rozwijająca się sytuacja pandemiczna, ale także, w przypadku linii komercyjnych spadek ich opłacalności.
Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach wyjaśnia, że zawieszenie kilku linii autobusów komunikacji publicznej jest związane z zachorowaniem części kierowców na koronawirusa.
– Obecnie nieobecnych z powodu pandemii jest 19 kierowców. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji nie jest w stanie uzupełnić braków kadrowych. Dlatego podjęliśmy decyzję o ograniczeniu kursów niektórych linii – informuje.
– Zawieszone linie mają alternatywę. Przejazdy autobusów z numerem 105 pokrywają się z linią 46. Linia 114, kursująca obecnie w dni powszednie kursują jak w soboty, dojeżdża do UJK, tu można dojechać także linią 8 i 13. Pasażerowie nie powinni odczuć w związku z tym dyskomfortu. Wprowadzenie w ostatnim czasie nauki zdalnej ułatwiło nam podjęcie decyzji o zawieszeniu właśnie tych linii. Ich brak na pewno nie powoduje większych trudności w przemieszczaniu się – tłumaczy.
MPK zatrudnia 300 kierowców. W ostatnim czasie na zwolnieniu było około 40 osób z czego 19 kierowców nieobecnych z powodu koronawirusa.
Ograniczenia wprowadza także Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach, które obsługuje także linie komercyjne.
– Linie komercyjnie nie mają dopłat, a co za tym idzie muszą być opłacalne. Trwająca pandemia ma także wpływ na tę sytuację, jednak kluczowa jest tu ekonomia – mówi Bogdan Latosiński, przewodniczący Rady Nadzorczej spółki Kieleckie Autobusy. – Znacząca jest tu kwestia nauki zdalnej, ale i ogólnie zauważalny spadek liczby pasażerów. Najbardziej znaczące decyzje podjęto w sprawie linii 207 Kielce – Rudki, którą zawieszono. Linie komercyjnie mają sens tylko wtedy gdy przynoszą zyski – wyjaśnia.
Podobne obserwacje pojawiły się również w przypadku linii 205, Kielce – Raków, która możliwe, że w najbliższym czasie także zostanie całkowicie zawieszona.
Z kolei rentowne są linie 201, Kielce – Chmielnik przez Borków, 206, Kielce – Łagów, 208, Kielce – Busko-Zdrój przez Chmielnik i dlatego nie będą ograniczane – dodaje.
Kieleccy radni są jednak zdania, że wprowadzanie ograniczeń w kursach komunikacji miejskiej powinno być przemyślanym działaniem, tak by uniknąć niepotrzebnych utrudnień dla mieszkańców miasta. Przewodniczący rady miasta, Jarosław Karyś, z klubu Prawa i Sprawiedliwości, jest zdania, że każde ograniczenia są złe dla pasażerów.
– Takie rozwiązania zawsze uderzają w osoby podróżują komunikacją publiczną, a jak wiadomo w czasie pandemii w autobusach i tak liczba pasażerów jest zmniejszona – wskazuje.
W zbliżonym tonie wypowiedziała się także Katarzyna Suchańska, radna z ugrupowania Bezpartyjni i Niezależni.
– To ryzykowne rozwiązanie. Im mniej kursów, tym większa liczba osób przebywająca w tym samym miejscu i czasie. Wszelkie takie działania powinny wymagać rozwagi i przemyślenia – zauważa.
W ostatnich tygodniach ZTM zawiesił linie 0Z, 0W, 104, 105, 106. Linie 109 i 114 w dni powszednie kursują jak w soboty. Z kolei MPK całkowicie zawiesił kursy linii 207, Kielce-Rudki.