– Rok wielu wyzwań, wielu przedsięwzięć, rok trudny, ale trzeba też powiedzieć, że nie zmarnowany – tak mijający 2021 ocenił poseł Krzysztof Lipiec. – Zadbaliśmy o to, by mimo pandemii, która nas wszystkich dotknęła, zachowane zostały miejsca pracy i ochronione były przedsiębiorstwa – zaznaczył lider świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł dodał, że walka o dobro Polski toczy się na wielu frontach. – Bronimy granicy wschodniej, walczymy z inflacją, ale też z Unią Europejską, aby przestrzegała praworządności, realizowała traktaty – powiedział. Jak stwierdził Krzysztof Lipiec, gdyby w tej trudnej sytuacji rządziła inna opcja polityczna, na przykład Platforma Obywatelska i PSL, to już dawno poległaby na tych frontach.
– My jednak trwamy, dzięki temu, że mamy poparcie społeczne, tak pokazują badania opinii publicznej. Nie wywiesiliśmy białej flagi i jej nie wywiesimy, bo wszystko wskazuje na to, że ochronimy naszą suwerenność w Unii Europejskiej, że damy radę na granicy polsko-białoruskiej. Damy też radę inflacji, bo już przygotowaliśmy pakiet antyinflacyjny. Sądzę, że z pandemią także się uporamy – podkreślił.
Poseł powiedział, że wprawdzie szykuje nam się piąta fala epidemii, która będzie znacznie groźniejsza ze względu na dużą liczbę zakażeń, wyraził jednak nadzieję, że uda się przebić do świadomości społecznej z Narodową Strategią Szczepień.
Parlamentarzysta przyznał, że niemal przez cały rok Polsce udawało się nie dopuścić do załamania gospodarczego, w ostatnim czasie jednak nastąpiła recesja, co jest też konsekwencją kryzysu energetycznego spowodowanego przez Rosję oraz polityki Komisji Europejskiej wobec tego kraju.
– W pierwszej kolejności trzeba by było postawić Wspólnotę Europejską w tym kryzysie, z jakim dziś musimy się mierzyć. To przełożyło się na inflację, to jest przede wszystkim kwestia polityki klimatycznej, sprawa handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. Ale z drugiej też strony bardzo kontrowersyjna i mocna polityka Rosji, która zabiegała o to, by jak najszybciej doprowadzić do sfinalizowania tej przedziwnej transakcji pomiędzy Rosją a Niemcami, związanej z gazociągiem Nord Stream 2 – powiedział.
Jak zaznaczył poseł, przecież to jest niezgodne z prawem unijnym, niezgodne również z prawem niemieckim, co sąd w Niemczech potwierdził. Rosja próbowała wywrzeć nacisk, aby nastąpiła jak najszybsza certyfikacja tejże strategicznej z punktu widzenia jej interesów inwestycji. Pod pretekstem napełniania zbiorników gazowych, czyli czynienia rezerw paliwa, skok cen tego nośnika energii był na bardzo wysokim poziomie i to przyczyniło się do inflacji – dodał.
Krzysztof Lipiec zaznaczył, że największym składnikiem cenowym w przypadku energii jest właśnie skutek prawa do handlu emisjami CO2. Poseł wyraził też wątpliwości, by nowy rząd Niemiec zaprotestował wprost przeciwko otwarciu Nord Stream 2. Przecież jego poprzednicy – socjaldemokraci otwarcie „siedzą na garnuszku” Rosji, a były kanclerz Gerhard Schroeder jest w zarządzie konsorcjum zarządzającego polityką gazową. Trzeba podkreślić, że jest to polityka błędna, która doprowadzi do wzrostu cen w całej Unii Europejskiej – podkreślił poseł. Dodał, że wspólna polityka niemiecko-rosyjska była, jest i będzie dla Polski bardzo niebezpieczna.
Komentując wewnętrzne sprawy naszego kraju oraz województwa świętokrzyskiego parlamentarzysta podkreślił, że mijające 12 miesięcy były owocne szczególnie w kwestii inwestycji w infrastrukturę. Powstało wiele nowych dróg, ogłoszono przetargi na kolejne, także te strategiczne, łączące regiony. Wykorzystano dotacje z rządowego Funduszu Budowy Dróg. Inwestycje w infrastrukturę będą prowadzone także w nowym roku.