– Z informacji, które mam od dyrektorów szpitali wynika, że osoby trafiające do lecznic już przy przyjęciu są w dużo gorszym stanie, niż w poprzednich falach pandemii. Zajętość płuc jest u nich od razu na poziomie od 60 do 80 proc., co sprawia, że rokowanie jest niepewne. Tacy pacjenci od razu trafiają pod respirator - powiedział wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz w Rozmowie Dnia Radia Kielce.
Jak dodał, pocieszające jest to, że prawdopodobnie przechodzi już kulminacja czwartej fali pandemii. Przez sześć ostatnich dni nie jest notowany przyrost względem danych z ostatniego tygodnia. Pobyty pacjentów w szpitalu trwają jednak dłużej niż poprzednio, bo średnio od dwóch do trzech tygodni.
– COVID-19 traktowany jest przez społeczeństwo jako choroba już znana. Część objawów ludzie bagatelizują, przez co do szpitala trafiają już w stadium, w którym choroby nie udaje się opanować samemu w domu. Niepokojące jest to, że największa śmiertelność występuje już w grupach w wieku powyżej 50 lat – powiedział Zbigniew Koniusz.
Dla chorych na COVID-19 w świętokrzyskich szpitalach zabezpieczonych jest niemal 1,1 tys. łóżek. Zdaniem wojewody, ta liczba jest wystarczająca.
– Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami, to nie będzie potrzeby zwiększać bazy o kolejne łóżka. Zastanawiamy się już nad odwracaniem przekształcania szpitali i oddziałów w covidowe. Oby tylko omikron nas nie zaskoczył. Już po trzeciej fali myśleliśmy, że wygraliśmy z wirusem. Stało się jednak inaczej – wskazał gość Rozmowy Dnia.
Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, ta fala pandemii będzie znacznie dłuższa, niż poprzednie. Długo utrzymywać się będzie faza kulminacji. Tymczasem wczoraj rząd zaostrzył obostrzenia.
– Są one wystarczające. Nie ma potrzeby wygaszać całej gospodarki. Wprowadzone zasady służą temu, by przebieg taj fali, jeśli nawet będzie na wysokim poziomie, nie charakteryzował się już dalszymi wzrostami liczby zakażeń – dodał gość Rozmowy Dnia
Największa śmiertelność jest zwłaszcza wśród osób niezaszczepionych. Wojewoda Zbigniew Koniusz mimo wszystko jest zdania, że nie należy wobec tych osób stosować twardych restrykcji.
– Chorujemy jako całe społeczeństwo i jako całe społeczeństwo ponosimy odpowiedzialność za to, jak przebiega ta pandemia. Trzeba przekonywać i zachęcać niezdecydowane osoby do szczepień – skwitował wojewoda.