W 10. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych wicelider rozgrywek KSSPR Końskie zmierzy się przed własną publicznością z szóstym w tabeli grupy D Viretem CMC Zawiercie.
Gospodarze, mimo problemów kadrowych, są faworytami sobotniego starcia.
– Nie zagrają w tym spotkaniu przebywający na kwarantannie Przemysław Matyjasik i zmagający się z urazem łydki Wiktor Kubała. Pod znakiem zapytania stoi także występ mającego problemy z mięśniami brzucha Artura Rurarza i Bartka Sękowskiego, który był chory i tydzień nie trenował. Chcieliśmy nawet przełożyć ten mecz, ale nie udało nam się tego zrobić ze względu na brak terminów. Dodam, że musi on być rozegrany do końca roku. Na szczęście udało nam się namówić do powrotu na parkiet Łukasza Sękowskiego. Będziemy chcieli wykorzystać także atut własnej hali i liczymy na wsparcie kibiców – powiedział trener Michał Przybylski.
Mecz KSSPR Końskie z Viretem CMC Zawiercie rozegrany zostanie w hali przy ulicy Stoińskiego w sobotę o godzinie 18.00.