Na drogach powiatu siedleckiego i miasta pojawiła się prawdziwa plaga pijanych kierowców. W ciągu ostatnich siedmiu dni policja zatrzymała aż dziewięć osób prowadzących „na podwójnym gazie”. – To najgorsze statystyki od miesięcy. Dwaj zatrzymani to motocykliści – przyznaje Radiu dla Ciebie rzeczniczka prasowa komendy policji Małgorzata Mazurek.
– Wśród nich niechlubnym rekordzistą był 48-latek, który jechał bez kasku ochronnego, i na widok radiowozu skręcił w polną drogę. Okazało się, że ma ponad 1,4 promila w wydychanym powietrzu – mówi Mazurek.
W osłupienie siedleckich policjantów wprawił jednak 38-letni mieszkaniec Ostrołęki.
– Został zatrzymany przez funkcjonariuszy na jednej z siedleckich ulic. Mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie, kierował osobowym volkswagenem – podaje rzeczniczka.
Szczególnie w upalne dni nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie wpływa na koncentrację i refleks, co może skutkować nieodwracalnymi konsekwencjami. Do poważnych zdarzeń drogowych może przyczynić się nie tylko pijany kierowca pojazdu silnikowego, ale również rowerzysta. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat więzienia.