Była stara kaplica będzie świetlicą sportową z bilardem dla dzieci. W Starachowicach kończy się remont pomieszczeń przy parafii Matki Boskiej Częstochowskiej z przeznaczeniem na potrzeby Familijnego Klubu Sportowego Łazy.
Świetlica będzie się mieściła w dawnej kaplicy, która służyła wiernym zanim został wybudowany obecny kościół. Później nastąpiła jej pełna desakralizacja i służyła jako miejsce spotkań grup parafialnych, a w końcu skład niepotrzebnych sprzętów. W miejsce użytkowe postanowili je zamienić członkowie FKS Łazy. Prezes klubu Łukasz Korus informuje, że trzeba było przeprowadzić gruntowny remont pomieszczenia.
– Pomalowaliśmy ściany, odnowione zostały elementy drewniane konstrukcji, odczyściliśmy też posadzkę. Całość prac wykonali członkowie klubu własnymi siłami, a dzięki zbiórce publicznej zebraliśmy 10 tys. złotych na materiały budowlane – opowiada.
W świetlicy ma się mieścić sala do ćwiczeń, w planach jest utworzenie sekcji bilarda oraz tenisa stołowego. W tym momencie zgłosiło się 11 zawodników.
Jak podkreślał Grzegorz Kędzierski, prezes Polskiego Związku Bilardowego, ten rodzaj sportu wpływa na ogólny rozwój dziecka.
– Rozwija wyobraźnię przestrzenną, myślenie strategiczne, a przede wszystkim, jak każda dziedzina sportu odrywa młodzież od komputerów. W Świętokrzyskim mamy dobrych zawodników, którzy pierwsze kroki stawiali w takich właśnie małych klubach z kilkoma stołami – dodaje.
Świetlica sportowa na Łazach ma zostać otwarta w połowie maja.