Trujące kiełbasy nabite gwoźdźmi i wkrętami – takie pułapki zastawiane są w Tarnowskich Górach w dzielnicach Przyjaźń i Sielanka.
Sprawa została zgłoszona na policję, ale mieszkańcy nadal obawiają się o swe zwierzęta. Ofiarami padło już kilka psów i kotów.
Jak przekazał Polskiemu Radiu Katowice kom. Damian Ciecierski, oficer prasowy tarnogórskiej policji, mundurowi wszczęli dochodzenie, a każdy kto był świadkiem podejrzanej sytuacji proszony jest o kontakt.
Za znęcanie się nad zwierzętami sprawcy grożą 3 lata więzienia.