Na kolejnych rzekach w województwie świętokrzyskim przekroczone zostały stany ostrzegawcze. Do Czarnej Włoszczowskiej w Januszewicach i Bobrzy w Słowiku koło Kielc, dołączyły Wierna Rzeka w Bocheńcu, Kamienna w Wąchocku i Wisła w Zawichoście.
Jak informuje Marcin Nyga, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, póki co nie ma jednak zagrożenia, żeby któraś z tych rzek przekroczyła stan alarmowy.
– Na tę chwilę modele meteorologiczne wskazują na to, że skończy się tylko i wyłącznie na stanie ostrzegawczym. Nie dojdzie do stanu alarmowego na żadnej z rzek. To są jak gdyby naturalne stany wynikające z tej sytuacji, że mieliśmy pokrywę śnieżną, która się topi. Ponadto w piątek trochę deszcz padał, więc to też podniosło poziom wody w rzekach – mówi.
Niepokój może wywoływać fakt przekroczenia stanu ostrzegawczego na Wiśle. Marcin Nyga zaznacza, że z obserwacji prognoz wynika, że mieszkańcy nie powinni się obawiać powodzi.
– Ten stan ostrzegawczy na Wiśle w Zawichoście wynika z tego, że na tym odcinku Wisła jest zasilana przez San z Podkarpacia. Teraz duże ilości wody spływają właśnie z Sanu do Wisły i dlatego mamy ten stan ostrzegawczy – dodaje.
Z prognoz wynika, że stan ostrzegawczy na Wiśle będzie utrzymywał się do godzin wieczornych w niedzielę. Marcin Nyga przypomniał, że od ponad tygodnia strażacy posługują się narzędziami informatycznymi udostępnianymi przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ponadto są też indywidualne wyjazdy, żeby ocenić stan rzek.
Marcin Nyga podkreślił, że w sobotę świętokrzyscy strażacy nie interweniowali w związku z podtopieniem, zalaniem, czy wezbraniem wody.
Tymczasem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed wysokimi stanami wód w rzekach.
Alert dotyczący przekroczenia stanów ostrzegawczych obejmuje województwa: podlaskie, mazowieckie oraz świętokrzyskie. Ostrzeżenie obowiązuje również w większości województwa warmińsko-mazurskiego z wyjątkiem terenów na zachód od Olsztyna.