Oszuści stosując „metodę na policjanta” zostali wyśmiani przez starszą kobietę, od której chcieli wyłudzić 180 tys. zł.
Tylko wczoraj w Lublinie doszło do kolejnych pięciu prób wyłudzenia gotówki. Na numery stacjonarne osób starszych zadzwoniła osoba podająca się za policjanta. Fałszywy funkcjonariusz informował, że syn, córka lub wnuk spowodowali wypadek drogowy, w którym są ofiary śmiertelne. Aby uniknąć aresztu potrzebne były pieniądze. Gotówka miała być przeznaczona dla rodziny zmarłego.
W jednym przypadku oszuści zażądali od mieszkanki Lublina 180 tys. zł, co spotkało się ze śmiechem emerytki. Kobieta natychmiast zawiadomiła prawdziwą policję.
Ofiarami oszustów niezmiennie padają osoby starsze. Z policyjnych danych wynika, że blisko połowa poszkodowanych to osoby pomiędzy 70 a 79 rokiem życia.
Najgłośniejszą tego typu sprawą w tym roku była ta, gdy 92-letnia mieszkanka Lublina oddała oszustom złote monety z XIX i XX wieku warte ponad 1,2 mln zł. Sprawców zatrzymano.