W Lipiu koło Starachowic, w miejscu zwycięskiej potyczki z Moskalami, rozbili swój obóz… powstańcy styczniowi. Wcielający się w ich role rekonstruktorzy zapraszają do zwiedzania przez Internet.
Organizatorem obozu edukacyjnego jest Świętokrzyskie Stowarzyszenie Historyczne GROT Oddział Powstańczy 1863.
Jak mówi jego prezes Mariusz Chmiel, miejsce wybrano nieprzypadkowo.
– Tu po bitwie z oddziałami Suchonina 17 tycznia 1864 roku odpoczywał tu Karol Kalita „Rębajło” ze swoim oddziałem. Corocznie organizowany był marsz jego szlakiem, w tym roku to niemożliwe, ale chcemy przybliżyć realia walk powstańczych – wyjaśnia.
Dlatego na polanie w pobliżu pomnika upamiętniającego bohaterów zrekonstruowano obozowisko powstańcze. W namiotach wyściełanych słomą można zobaczyć rekonstruktorów w strojach z epoki i broń z okresu powstania:
– Zaplanowaliśmy kilka opowieści związanych z powstaniem, będzie więc gawęda starego wiarusa o bitwie pod Iłżą, opowieść o broni czarnoprochowej i kosach, ale także o kuchni i armacie z tamtej epoki, na zakup której wciąż zbieramy pieniądze – mówi Mariusz Chmiel.
Postać Karola Kality „Rębajły” przypomina członek Stowarzyszenia Kotyzka Jacek Tarnowski.
– Pochodził ze Lwowa, podczas powstania styczniowego walczył w lasach iłżeckich. Jedną z najważniejszych potyczek stoczył 17 stycznia 1864 roku z wojskami Suchonina, odnosząc zwycięstwo nad Moskalami. Po tej bitwie odpoczywał ze swoimi ludźmi właśnie na polanie w Lipie. Dziś to miejsce nosi jego imię. Karol Kalita doczekał wolnej Polski, zmarł w 1919 roku w rodzinnym Lwowie – opowiada.