W Sandomierzu obok ratusza stanęła bożonarodzeniowa szopka. To wieloletnia tradycja mająca na celu podkreślenie charakteru i atmosfery świąt Bożego Narodzenia. Szopka jest drewniana, stoi pomiędzy choinkami, które ustawiono jako dekorację.
Jest w niej kilkanaście figur, czyli Święta Rodzina, pasterze, owce, osiołek i wielbłąd. Przy szopce najczęściej zatrzymują się rodziny z małymi dziećmi dla których szczególnie stanowi ona dużą atrakcję.
W sandomierskich kościołach nie ma jeszcze bożonarodzeniowych szopek. Z naszych informacji wynika, że będą one tradycyjne. Najbardziej charakterystyczną szopkę posiada od lat kościół św. Ducha, ponieważ składa się ona z elementów ruchomych. Matka Boska kołysze Dzieciątko w kołysce, kłaniają się pasterze, a z nieba zstępują aniołowie. Jest także mały strumyk symbolizujący życie.
W Sandomierzu będzie też żywa szopka, którą przygotowuje Caritas Diecezji Sandomierskiej. Jak powiedział ks. Bogusław Pitucha w tym trudnym epidemicznym czasie szopka może być elementem ważnym dla ludzi, którzy tu przyjdą z rodziną.
Z powodu obostrzeń jest wiele ograniczeń do spotkań i przemieszczania się, dlatego to miejsce postanowiono i w tym roku urządzić, wychodząc naprzeciw duchowym potrzebom mieszkańców. Szopkę można będzie odwiedzać w rygorze sanitarnym, czyli zachowując odpowiednie odległości i nie przychodząc w większych grupach.
Otwarcie żywej szopki odbędzie się 24 grudnia o godzinie 11.30 Będą w niej m.in. konie, owce, króliki i gołębie. Wszystkie zwierzęta pochodzą z gospodarstwa sandomierskiej Caritas. Szopka będzie zlokalizowana przy. ul. Trześniowskiej obok siedziby schroniska dla bezdomnych mężczyzn.