Taki pomysł księdzu Danielowi Wachowiakowi podsunęli parafianie, którzy dopytywali się, co z tegoroczną pasterką.
– W tym roku, w związku z pandemią niestety wszystko jest inaczej – mówi kapłan.
– Kilka osób zaczęło się pytać, proszę księdza proboszcza, czy mogę się zapisać na mszę świętą pasterkową. Te pytania były w związku z tym, że ludzie mają pragnienie być na tej mszy świętej. Od paru dni nowa ustawa pozwala na kult religijny na zewnątrz i te obostrzenia, czyli limity uczestników są o wiele łagodniejsze – trzeba zachować półtora metra odległości od siebie – podkreśla.
– Pasterka będzie odprawiona na terenie kościelnym, ale na zewnątrz. Dzięki temu będzie w niej mogło uczestniczyć więcej ludzi – dodaje ksiądz Wachowiak.
Inaczej będzie też wyglądać kolęda. Ksiądz będzie modlił się z wiernymi przed domami.