Czarny chevrolet z 1938 jest chlubą jego kolekcji. Adam Kwiel z Końskich jest kolekcjonerem zabytkowych samochodów. Wiele z nich pojawia się na planach filmowych. W swoim zbiorze ma kilkanaście pojazdów między innymi limuzynę prezydencką z 1939 roku, mercedesa z 1938, cadillaca fleetwood czy ciężarowego Opla Blitz.
Czarny chevrolet De Luxe, który ostatnio pojawił się na ekranach, został wyprodukowany w Polsce w latach 30. Po wojnie był na wyposażeniu kurii w Koszalinie.
– Montowany był w polskiej fabryce Lilpop Rau Libenstaein w 1938 roku. Z dokumentów które się zachowały wiadomo, że po wojnie był na wyposażeniu kurii biskupiej – mówi
Adam Kwiel kupił pojazd 10 lat temu i jak zapewnia był bardzo zadbany pod względem blacharskim.
– Zakupiony był od sympatycznej starszej pani, która była żoną kuzyna kierowcy. Ten prowadził pojazd w kurii biskupiej, a jak przeszedł na emeryturę odkupił samochód i wyremontował.
Chevrolet kolekcjonera pojawił się na planie serialu telewizyjnego „Ludzie i Bogowie”. Stał się osobistym samochodem dr Nowotnego, agenta Gestapo, w którego postać wcielił się aktor Cezary Żak.
– Jedna z bardziej widowiskowych scen z udziałem tego samochodu, to nieudany zamach na Nowotnego. Podczas kręcenia użyto materiałów pirotechnicznych i broni.
W serialu wykorzystano też inny pojazd kolekcjonera z Końskich – Stoewer typ 40, którym poruszali się Niemcy po wojennej Warszawie.
Chevrolet wykorzystany był też w filmie „Prymas Hlond” i był samochodem tytułowej postaci granej przez Henryka Talara.