– Ten proces będzie wierzchołkiem góry lodowej. Amber Gold przy tym co teraz się dzieje to jest przedszkole – stwierdził w programie Woronicza 17 na antenie TVP Info Dominik Tarczyński.
Świętokrzyski europoseł Prawa i Sprawiedliwości w ten sposób komentował zarzuty, jakie prokuratura postawiła adwokatowi Romanowi Giertychowi i biznesmenowi Ryszardowi Krauze, którzy wraz z 10 innymi osobami są podejrzani o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie 92 mln zł z giełdowej spółki Polnord.
Europoseł Dominik Tarczyński stwierdził, że fakt zastosowania wobec Romana Giertycha innych środków zapobiegawczych niż tymczasowy areszt nie oznacza, że jest niewinny.
– Nie jest tak, że prokuratura nie ma dowodów, że one zostały obalone. Nie jest tak, że proces się zakończył, bo on się jeszcze nie rozpoczął. Ten proces będzie wierzchołkiem góry lodowej. Amber Gold przy was, przy tym co teraz się dzieje to jest przedszkole – dodał Dominik Tarczyński.
Zdaniem świętokrzyskiego europosła Prawa i Sprawiedliwości Roman Giertych jest pewnego rodzaju „soczewką i pryzmatem”. Jest powiązany z tymi, którzy w latach 90-tych uwłaszczali się na majątku narodowym.
Przypomnijmy, do zatrzymania Romana Giertycha przez funkcjonariuszy CBA doszło w czwartek. Adwokat jest w grupie 12 osób podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Postępowanie prowadzone przez poznańską Prokuraturę Regionalną dotyczy dwóch wątków: zakupu bezwartościowych – zdaniem prokuratury – wierzytelności spółki Prokom Investments S.A. w kwocie niemal 73 mln zł i nabycia nieruchomości po zawyżonej cenie niespełna 27 mln zł.
Po przedstawieniu zarzutów wobec Romana Giertycha zastosowano środki zapobiegawcze w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.
TVP INFO. PROGRAM „WORONICZA 17” (18.10.2020)