Sandomierscy radni zgodzili się na podwyższenie opłat za wywóz odpadów. Jednocześnie wprowadzili mieszany system naliczania tych stawek.
W domach jednorodzinnych, opłata będzie naliczana od osoby i wyniesie 21 zł. W przypadku posiadania kompostownika stawka jest niższa o 2 zł od osoby.
W blokach, opłata za wywóz śmieci obliczana będzie na podstawie zużytej wody w mieszkaniu i wynosić będzie 7 zł za metr sześcienny. Do tej pory opłata za wywóz śmieci wynosiła 13 zł od osoby.
Podjęcie uchwały poprzedziła długa i emocjonalna dyskusja. Radny Prawa i Sprawiedliwości Marcin Świerkula krytykował zarówno metodę jak i proponowane stawki. Stwierdził, że w blokach będą one nieadekwatne do ilości wyprodukowanych odpadów. Przyjęte rozwiązania określił niesprawiedliwymi.
– Ludzie objęci systemem „od głowy”, nie będą mieć możliwości pomniejszenia opłat, przez zmniejszenie ilości zużywania wody, tak jak proponuje się mieszkańcom bloków. Co w przypadku, gdy np. pęknie rura hydrauliczna, czy będzie awaria baterii? Zużycie wody będzie wyższe, a co za tym idzie zwiększy się opłata za śmieci, chociaż w rzeczywistości nie zostaną one wyprodukowane- stwierdził radny.
Marcin Świerkula przypomniał przy tym, że jest to już trzecia podwyżka cen za wywóz śmieci, w kadencji burmistrza Marcina Marca.
Burmistrz Marcin Marzec wyraził zdziwienie tą krytyką i przypomniał, że proponowany przez niego projekt uchwały został wypracowany wspólnie z radnymi na posiedzeniach komisji gospodarki komunalnej i jest efektem kompromisu. Burmistrz dodał, że w zasobach spółdzielni mieszkaniowych jest od 70 do 170 lokali, w których nie ma deklaracji śmieciowych, a woda jest zużywana. Nowa metoda pozwoli uszczelnić ten system, a zaproponowała ją Sandomierska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Burmistrz przypomniał, że konieczność wprowadzenia nowych stawek wynika z ustawy z 2019 roku. System musi się bilansować, a miasto nie może do niego dopłacać.
Radny Andrzej Bolewski, prezes Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego Sandomierz skrytykował metodę przyjętą dla budownictwa wielorodzinnego. Jego zdaniem jest ona krzywdząca dla mieszkańców, którzy będą teraz oszczędzać na wodzie, aby mniej płacić za wywóz śmieci. Nie zgodził się z opinią o nieszczelności systemu w jego zasobach mieszkaniowych, bo jego zdaniem tego problemu w prawobrzeżnym Sandomierzu nie ma.
Radny Robert Kurosz zaproponował, aby mieszkańcy bloków także mieli możliwość skorzystania z ulgi na kompostowanie, jeżeli udowodnią, że posiadają własny kompostownik.
Odniósł się do tego Piotr Chojnacki, wiceprzewodniczący rady miasta, który poinformował, że takiej możliwości nie przewidział ustawodawca ograniczając ją tylko do budownictwa jednorodzinnego.
Podczas sesji padły dwie inne propozycje stawek za wywóz śmieci. Radny Jacek Dybus zaproponował 18 zł od osoby i 6 zł za metr sześcienny zużytej wody, a radny Krzysztof Szatan 20 zł od osoby i 6 zł od zużytej wody, ale oba wnioski zostały odrzucone przez radnych.
Za nowymi stawkami głosowało 12 radnych, a 8 było przeciw. Będą one obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku.