Piłkarze ręczni PGE Kielce rozpoczynają w czwartek 9-dniowe zgrupowanie, którego bazą będzie Hotel Binkowski w Kielcach. Za nimi już pierwszy tydzień wspólnych treningów w hali.
– Zwiększamy obciążenia. Od przyszłego tygodnia zawodnicy będą biegać coraz intensywniej, wprowadzimy zmiany kierunków i rytmu. Przerwa od normalnych treningów była bardzo długa, bo to przecież prawie cztery miesiące. Teraz zrobiliśmy wszystko, aby przygotować ich organizmy do takiej pracy – informuje trener przygotowania fizycznego kieleckiego zespołu Krzysztof Paluch.
Przyznał także, że na pierwszych treningach pozytywnie zaskoczyła go forma fizyczna Alexa Dujszebajewa i Igora Karacicia.
– Podeszli bardzo profesjonalnie do przerwy. Na teraz prezentują się najlepiej w zespole pod względem siłowym i kondycyjnym. Pozostali też wyglądają dobrze. Jesteśmy w komfortowej sytuacji, ponieważ mamy jeden z najmłodszych zespołów od lat. Najstarsi gracze, wyłączając Krzyśka Lijewskiego, mają 31 lat. To Andres Fernandez Perez i Igor Karacić. Pozostali są młodsi i znajdują się w idealnym wieku do budowania siły i kondycji. Mogę z nimi pracować na maksymalnych obciążeniach – wyjaśnia Krzysztof Paluch.
Zgrupowanie w Hotelu Binkowski potrwa do 7 sierpnia. Dzień później piłkarze ręczni PGE Kielce rozegrają w Hali Legionów mecz kontrolny z Energą MKS Kalisz, a nowy sezon PGNiG Superligi zainaugurują w pierwszy weekend września spotkaniem przed własną publicznością z Torus Wybrzeżem Gdańsk.