Wraca zdalna praca i dyżury urzędników sandomierskiego magistratu. Ma to związek z potwierdzeniem drugiego przypadku koronawirusa u pracownika urzędu.
Wczoraj informowaliśmy o chorej pracownicy wydziału finansowego. Kolejny przypadek stwierdzono u osoby z tego samego wydziału.
Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec podczas wideokonferencji zapowiedział wprowadzenie obostrzeń w pracy urzędu w trosce o zdrowie pracowników i mieszkańców. Większość personelu pracuje zdalnie, w poszczególnych wydziałach prowadzone są dyżury po jednym pracowniku, pozostali są pod telefonami na wypadek gdyby trzeba było skonsultować jakąś sprawę. Mieszkańcy mogą załatwiać sprawy w urzędzie, ale bez wchodzenia do środka.
Burmistrz dodał, że w związku z dużym ruchem turystycznym w mieście i przypadkami koronawirusa rozważa przeprowadzenie dezynfekcji płyty Rynku, ławek i chodników. Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, trwają rozmowy ze specjalistami, czy takie działania byłyby zasadne i skuteczne.
Teraz sandomierski sanepid, wraz z urzędem miasta, ustalają listę osób, które w ostatnich dwóch tygodniach miały bezpośredni kontakt z chorymi urzędniczkami. Wszyscy zostaną przebadani pod kątem koronawirusa. Takie badanie przeszedł już burmistrz Marcin Marzec – wynik jest ujemny.