Owce, kozy, alpaki, emu czy pszczoły znajdą miejsce w uczelnianej zwierzętarni, która powstała na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym. Miejsce posłuży studentom zootechniki i biotechnologii, ale ma być też dostępne dla mieszkańców Szczecina.
– Będzie to dla nas bardzo pomocne ze względu na zajęcia dydaktyczne – trudno bowiem je prowadzić, choćby na kierunku zootechnika, bez zwierząt – powiedział PAP kierownik Katedry Biotechnologii Rozrodu Zwierząt i Higieny Środowiska Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego (ZUT) prof. Jan Udała.
Do tej pory część zwierząt, jak emu czy pszczoły, znajdowały się na terenie należącym do ZUT przy ul. Doktora Judyma, miejsce to nie pozwalało jednak na utrzymywanie innych gatunków.
W budynku głównym i pomocniczych oraz na wybiegach nowej zwierzętarni, usytuowanej w pobliżu skrzyżowania ul. Niemierzyńskiej i Papieża Pawła VI, znajdą miejsce, oprócz emu i pszczół, także owce, kozy, alpaki, gołębie, kury, bażanty, pawie czy perlice.
Jak wskazał prof. Udała, w zwierzętarni prowadzone będą zajęcia dotyczące m.in. z hodowli szczegółowej zwierząt wybranych gatunków, rozrodu czy higieny. Z tej możliwości będą mogli też skorzystać studenci kierunku biotechnologii, m.in. będzie można prowadzić badania dotyczące biotechnologii rozrodu zwierząt.
Zwierzęta w nowym miejscu – zapewnił naukowiec – będą miały bardzo dobre warunki. Powstał profesjonalny gołębnik, pasieka, pomieszczenia są przystosowane dla poszczególnych gatunków, zwierzęta będą też miały dostęp do ogrodzonych i zabezpieczonych wybiegów.
Możliwe też, że w przyszłości powstaną tu obiekty dla kierunku kynologia, np. budynek z wybiegiem dla psów.
W jednym budynku znalazły się także dwie sale, w których odbywać się będą zajęcia dla studentów czy odwiedzających uczniów. Zwierzęta będą też mogli oglądać mieszkańcy miasta i regionu.
– Mamy ścieżkę wokół wybiegów, będzie więc można przyjść, zobaczyć, podobnie jak było przy ul. Judyma, gdzie często przychodzili rodzice z dziećmi. Nie traktujemy tego jako zamkniętego terenu – zapewnił prof. Udała.
Część zwierząt – jak młode emu czy perlice – znalazła się już na terenie zwierzętarni, pozostałe zostaną tam sprowadzone przed początkiem roku akademickiego. Pszczoły zostaną przeniesione późną jesienią.