Marszałek Sejmu Elżbieta Witek podała termin wyborów prezydenckich, te odbędą się 28 czerwca. Oznacza to, że czekają nas trzy tygodnie intensywnej kampanii prezydenckiej.
Czy wyboru pierwszej osoby w państwie dokonamy na podstawie programów zaprezentowanych przez poszczególnych kandydatów czy wizerunku i popularności? Eksperci nie mają wątpliwości, przy wyborach kierujemy się przede wszystkim emocjami.
Jak mówi doktor Magdalena Piłat-Borcuch, socjolog Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, program jest tym, co w najmniejszym stopniu biorą pod uwagę respondenci.
– Wybierając kandydata, czy partie polityczne często nie działamy racjonalnie, a kierujemy się emocjami. Dlatego wybieramy prezydenta, który bardziej nam się podoba, czy bardziej do nas trafia. Kandydat musi być dla nas atrakcyjny emocjonalnie. Wizerunek i popularność w połączeniu z emocjami to jest to, co decyduje na kogo oddamy swój głos. Równie ważną rolę odgrywa także to, że głosujemy często przeciw komuś, na co wpływ ma ewidentna polaryzacja polskiej sceny politycznej – dodaje.
Zdaniem socjolog UJK, także w najbliższych tygodniach emocji politycznych nie zabraknie a dynamika kampanii zdecydowanie wzrośnie. Jak ocenia Magdalena Piłat-Borcuch, obecnie Rafał Trzaskowski, jako nowy kandydat Koalicji Obywatelskiej korzysta z efektu świeżości, co może dawać mu przewagę nad pozostałymi kandydatami.
– O ostatecznym wyniku decydować będą jednak emocje, a także siła głosownia przeciw, czy to przeciw albo Andrzejowi Dudzie, lub przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu. Interesujące jest na ile kandydat środka, na jakiego kreuje się Szymon Hołownia będzie w stanie podjąć rywalizację – ocenia.
Również zdaniem politologów popularność i wizerunek kandydatów jest ważniejszy dla wyborców niż kwestie programowe. Jak mówi doktor Agnieszka Zaremba, na co dzień nie interesujemy się polityką, dlatego przed podjęciem decyzji duże znaczenie mają emocje.
– Krótka kampania, przed wyborami prezydenckimi sama narzuca strategię, która najprawdopodobniej będzie opierać przede wszystkim się na emocjach. Kandydaci będą starali się pokazywać pozytywne emocje w stosunku do swojej osoby, a także negatywne w stosunku do kontrkandydatów. Moim zdaniem czeka nas mocna emocjonalna kampania – dodaje.
Agnieszka Zaremba, podkreśla, że wyścig w wyborach prezydenckich zapowiada się niezwykle ciekawie, ponieważ obecnie większość sondaży wskazuje na to, że ostateczne rozstrzygnięcie może nastąpić dopiero w drugiej turze.