Ostrowiecki urząd miasta chce zmniejszyć skutki spowolnienia gospodarczego w mieście spowodowanego epidemią koronawirusa. Mimo że samorząd za sam kwiecień ma wpływy mniejsze o prawie 2,4 mln zł, to planuje zorganizować 18 przetargów na ważne inwestycje. Opiewać one będą na ponad 50 mln zł.
Jak mówi prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego, Jarosław Górczyński, to wartość szacunkowa. Inwestycje i remonty będą dotyczyć różnych dziedzin życia gospodarczego. Taki ruch ma uchronić lokalne firmy przed skutkami zastoju.
– Wyjście z inwestycjami umożliwi zmniejszyć skutki bezrobocia i pozwoli dać pracę lokalnym przedsiębiorcom jako wykonawcom lub podwykonawcom. Ponieważ prace będą w Ostrowcu, to rynek będzie to odczuwał – mówi Jarosław Górczyński.
Zadania podzielone są na różne części miasta. Prezydent uważa, że jeśli inne miasta nie inwestują, ceny przetargów nie będą zawyżone. Jeśli pojawią się oszczędności, to miasto planuje ogłosić kolejne przetargi. Jedną z najbardziej wyczekiwanych drogowych inwestycji jest budowa drogi – łącznika dla ulic Chrzanowskiego i Furmańskiej. Nowa trasa odciążyłaby ruch na ulicy Kilińskiego.
– Bardzo ważne i istotne jest, aby mieć alternatywę dla Kilińskiego. To zadanie opiewa na prawie 18 mln zł – mówi Jarosław Górczyński.
Inwestycja zakłada stworzenie 199 nowych miejsc parkingowych i ścieżki rowerowej. Nowa ulica pozwoli otworzyć niezagospodarowany teren, gdzie mogą pojawić się kolejne magazyny hurtowni i miejsca pracy.
W planach jest także ogłoszenie przetargów m.in. na stworzenie ogrodu zdrowia na osiedlu Ogrody, modernizację skate parku, remonty elewacji budynków oświatowych czy dróg gminnych, a także budowę nowych ciągów komunikacyjnych.
Wszystkie przetargi zostaną ogłoszone w ciągu miesiąca.