Wojsko w Pyszącej koło Śremu. Żołnierze z Jarocina pomogą stłumić ogień zlokalizowany w pryzmie składowanych tam śmieci.
Pożar wybuchł 1 maja (kilka minut po 16.00) i w tej chwili trwa jego jedenasta doba. O pomoc wojska poprosił burmistrz Śremu Adam Lewandowski.
– Strażacy ugasili ogień na przestrzeni tego nielegalnego wysypiska, natomiast cały czas temperatura na tych pryzmach jest wysoka, około 50, 60 stopni. Miasto opłaca pracujący tam ciężki sprzęt i już jedna maszyna uległa zniszczeniu. Potrzebujemy silną jednostkę ze spychaczami i innym ciężkim sprzętem, który te pryzmy przekopie, żeby dotrzeć do zarzewia ognia. I stąd właśnie moja prośba do wojewody. Dzisiaj wojsko dotarło do Pyszącej– opowiada burmistrz Śremu Adam Lewandowski.
Tomasz Bartkowiak z Komendy Powiatowej PSP w Śremie jest przekonany, że dzięki wojsku akcja w Pyszącej zakończy się szybciej.
– To są dodatkowe koparki i spychacze oraz ręce do pracy – powiedział nam strażak.
Pożary śmieci w Pyszącej wybuchają regularnie od kwietnia 2018. Wojsko zostało wezwane po raz trzeci.