Do kradzieży maseczek ochronnych ze skrzynek pocztowych dochodzi w Puławach – alarmuje miejscowy magistrat. Te środki ochrony osobistej zakupione przez ratusz przekazywane są mieszańcom przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
– Konsultujemy z urzędnikami sposób dystrybucji maseczek, rozmawialiśmy w tej sprawie również z żołnierzami – mówi rzecznik prasowy komendanta powiatowego Policji w Puławach podkomisarz Ewa Rejn-Kozak. – Oni sami informowali nas, że w momencie kiedy zakończą kolportaż maseczek w jednym bloku, przejdą do kolejnego i dosłownie za kilka minut wrócą, to okazuje się, że niestety już nie we wszystkich skrzynkach te maseczki są. Niestety pozwala to przypuszczać, że do kradzieży dochodzi w obrębie tego samego bloku, że nie wszyscy mieszkańcy pozgłaszali faktyczną liczbę domowników, a co za tym idzie – nie otrzymali tylu maseczek, ilu faktycznie potrzebują – dodaje.
Policjanci apelują przede wszystkim o uczciwość.
Dziś (08.04) puławski ratusz oczekuje kolejnej partii 15 tysięcy maseczek, które trafią do mieszkańców miasta w kolejnych dniach.