Na sandomierskiej starówce w donicach, gazonach i na rabatach posadzone zostały bratki. Miasto od razu nabrało radosnego, wiosennego wyglądu.
– Bratki są w sześciu kolorach, wybraliśmy te o dużych kwiatach, ponieważ bardzo dobrze sprawdzają się i będą cieszyć oko do następnych nasadzeń, które planujemy w maju – powiedziała Anita Łukawska, miejski architekt zieleni w Sandomierzu.
Na rabatach znajdujących się na starym mieście posadzono bratki w dwóch kolorach: bordowym i żółtym.
– Trudno jest tutaj skomponować kolorystykę, myślę, że te dwa kolory w tym miejscu wystarczą. Barwy zestawiłam na zasadzie kontrastu – dodała Anita Łukawska.
W niektórych miejscach bratkom towarzyszą trawy, które przezimowały od ubiegłego roku. Zostały przycięte i dobrze wyglądają w kompozycjach z kolorowymi kwiatami. W najbliższych dniach bratki sadzone będą także w innych częściach Sandomierza. Będzie to rondo u zbiegu ulicy Wojska Polskiego i 11 Listopada, na ulicy Słowackiego przy wejściu do Parku Piszczele oraz na ulicy Portowej.
Mieszkańcom Sandomierza podobają się barwne kompozycje. Jedna z kobiet powiedziała, że patrząc na bratki nabiera bardziej radosnego samopoczucia. Dodała, że w mieście systematycznie dba się o zieleń, nasadzenia są ciekawe i ładne.
W sumie w całym mieście posadzonych zostanie 3,5 tys. bratków. Kwietny wystrój Sandomierza na przedwiośniu dopełniają krokusy rosnące w kilku miejscach na skarpach i skwerach m.in. pomiędzy parkingiem dolnym, a Placem Poniatowskiego przy urzędzie miasta.