W Sandomierzu odbył się dziś pogrzeb Franciszka Makowskiego, wieloletniego prezesa Koła Wędkarskiego nr 1 w tym mieście i prezesa Klubu Tenisa Stołowego. Był on społecznikiem gorąco zaangażowanym w propagowanie sportu, ściśle współpracował z lokalnym środowiskiem, w tym z dziećmi i młodzieżą, ukazując im piękno rywalizacji sportowej, ucząc wytrwałej pracy nad sobą.
W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyła rodzina, znajomi, działacze sportowi, władze miasta oraz radni.
Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec powiedział, że Franciszka Makowskiego zapamiętał przede wszystkim jako człowieka pełnego inicjatyw, do których podchodził z wielkim zaangażowaniem, wręcz z pasją. Organizował m.in. zawody wędkarskie oraz turnieje tenisowe. Burmistrz zaznaczył, że społecznik był człowiekiem pełnym kultury, szanował innych ludzi.
Przewodniczący rady miasta Wojciech Czerwiec stwierdził, że dziś rzadko już spotyka się takich ludzi, dla których działalność społeczna jest na pierwszym miejscu, a w przypadku Franciszka Makowskiego tak właśnie było. Gdy rozmawiał o swoich sprawach, to na pierwszym miejscu był klub wędkarski i tenis stołowy.
Msza żałobna odbyła się w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego. Franciszek Makowski został pochowany na cmentarzu katedralnym w Sandomierzu.